tag:blogger.com,1999:blog-17291125672383785112024-03-14T00:13:07.586+01:00AffectionAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.comBlogger58125tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-91625646475679221172014-03-29T13:22:00.000+01:002014-03-29T13:22:03.547+01:00Ważne! : ) <span style="color: #bf9000; font-size: large;">Obiecałam że będzie nowy blog i jest! <a href="http://feeling-louistomlinson.blogspot.com/" target="_blank">Feeling</a> <--</span><br />
<span style="color: #bf9000; font-size: large;"><br /></span>
<span style="color: #bf9000; font-size: large;">Zapraszam do czytania, komentowania i obserwowania :) </span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-28966591067864241382014-03-27T14:26:00.000+01:002014-03-28T07:01:27.373+01:00Affection cz.45<span style="color: #f1c232; font-size: x-large;">CZYTASZ=KOMENTUJESZ!!</span><br />
<br />
<span style="font-size: large;"><a href="https://www.youtube.com/watch?v=REjUHMNUJC8&hd=1" target="_blank">Muzyka</a></span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Kiedy dojechaliśmy do mieszkania Lou, nie wiedziałam czy mam
wysiąść czy zostać. Bałam się spotkania z Zaynem.</span><br />
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Idziesz Nikol? -odtworzył mi drzwi
brunet. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Tak zaraz przyjdę. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">Stałam przed drzwiami. Patrzyłam się na
nie jak jakaś debilka. Ręce trzęsły mi się ze strachu. Za chwilkę się wszystko
okaże. Pociągnęłam za klamkę od drzwi i weszłam do środka. Usłyszałam tylko
jakieś szepty i ryk Louisa żeby byli cicho. Gdy weszłam do pomieszczenia
wszystkie oczy były skierowane na mnie. Nikt mi nie mówił, że będzie tyle osób,
ale nie zauważyłam Zayna. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Nikol? -usłyszałam głos zza mych
pleców. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">Odwróciłam się i zobaczyłam jego. Był tak
wychudzony i blady. Boże. Jakby miał zaraz umrzeć. Do oczu napłynęły mi łzy, z
resztą jemu także. Nawet się nie zorientowałam jak wszyscy wyszli. Zostaliśmy
sami. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Nikol chce ci udowodnić, że cię nie
zdradziłem. Tylko musisz się zgodzić. -złapał mnie za rękę. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Tak, zgadzam się! -powiedziałam szybko
bez namysłu.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Perrie! -krzyknął Zayn.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">Spojrzałam się na niego z wyrazem twarzy:
‘Co kurwa’. Po co tu ona? Przecież miał mi udowodnić, że mnie nie zdradził, a
nie przyprowadzać swoją kochankę. Do pokoju weszła mi znana blondynka. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Hej. -podała mi rękę. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Po co tu ją przyprowadziłeś? -spojrzałam
się na Zayna.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Spokojnie Nikol. On ci wszystko wyjaśni.
-oznajmił. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Mogę zacząć? -spytała się
blondynka. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Tak. -odparłam. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Harry to wszystko wymyślił. Zayn cię nie
zdradził. Owszem byliśmy kiedyś razem, ale to było dawno. Dlatego są te
zdjęcia. Styles jakoś zmontował daty, aby były teraźniejsze. Zapłacił mi żebym
skłamała i udawałam to wszystko. A to po to, bo chciał cie na własności.
Przepraszam cię Nikol -powiedziała, Perrie. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">Nie mogła w to uwierzyć, ale wychodzi na to,
że to prawda. Przez niego wszystko się pojebało. Jak on mógł. Dupek. Kiedy się
kogoś kocha to nie rozwala się mu życia. Tylko cieszy się jego szczęściem. On
jest psychiczny!<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Perrie dziękuje ci, że powiedziałaś
prawdę. Możesz już iść. -Zayn chciał ją odprowadzić, ale blondyna chyba jeszcze
nie skończyła.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Poczekaj, Zayn. Nikol naprawdę
przepraszam cię. Nie wiedziałam, że jesteś w ciąży. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Rozumiem i dziękuje, że powiedziałaś
prawdę. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">Chyba zrobiło jej się mi żal i dobrze.
Zayn ją odprowadził i wrócił do mnie. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Kochanie wrócisz do mnie? -uklęknął
przede mną. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">Czułam się jak w dniu, kiedy Malik mi się
oświadczał. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Zayn wstań. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Oczywiście, że ci wybaczę, ale nie wiem
czy ty mi wybaczysz. -po moim policzku zaczęły spływać łzy. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<a href="http://31.media.tumblr.com/56596664b877a134acc83c7d08041b6f/tumblr_mnnvcnGaJ81rzr5k7o1_500.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://31.media.tumblr.com/56596664b877a134acc83c7d08041b6f/tumblr_mnnvcnGaJ81rzr5k7o1_500.png" height="320" width="320" /></a><span style="font-size: large;">- Jeszcze się pytasz i nie płacz, bo nie masz,
czemu. -otarł moje łzy i wpił mi się w usta. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">Całował mnie delikatnie i namiętnie.
Brakowała mi tego. Nawet zapomniał jak to jest. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Kocham cię bardzo. -mulat muskał mnie po
policzku. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Ja ciebie bardziej. -uśmiechnęłam
się. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">Nagle usłyszeliśmy oklaski. Odwróciliśmy
się i zobaczyliśmy naszych przyjaciół. Którzy cieszyli się z naszego szczęścia.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;"><b>* Wieczorem * </b><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">Spędziliśmy czas w miłym towarzystwie, ale
robiło się późno. Zayn czekał na mnie w samochodzie, a ja musiał jeszcze porozmawiać
z Lou. Tak wracam z Zaynem do domu. Mam zamiar niedługo ściągnąć z powrotem
śmieszkę i znów zamieszkać z Malikiem. Teraz będziemy sobie o wszystkim mówić,
nawet o tych niemiłych rzeczach. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Louis dziękuje cie za wszystko. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Ależ proszę! Nie mogłem dłużej patrzyć
jak on cierpi. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Masz tu jest list dla Zayna ode mnie.
Dasz mu jakbym nie przeżyła porodu lub by coś się stało. -podałam mu kopertę
. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Nikol, ale jak to? Czemu masz nie
przeżyć porodu? <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Ciąża jest i była zagrożona. A z resztą
nie wiem, co będzie jutro, za miesiąc czy rok. Więc proszę przekażesz mu to?
-uśmiechnęłam się. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Tak oczywiście. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Jeszcze raz dziękuje i do zobaczenia
niebawem. -przytuliłam się i ruszyłam w stronę auta. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;"><b>* Oczami Zayna * </b><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">Wracaliśmy do domu. Moja ukochana zasnęła.
Nawet nie wie, jaki jestem szczęśliwy. Wszystko będzie jak kiedyś. Będziemy
razem. Kocham ją, nasze nienarodzone dziecko i Miley. Spojrzałem się na Nikol
spała tak słodko. Nagle samochód wpadł mi w poślizg. Nie miałem panowania nad
nim, a z naprzeciwka nadjeżdżały inny samochody. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;"><b>* Oczami Louisa * </b><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">Było już po 20.00. Siedziałem sobie z Jade
i oglądałem telewizję. Głaskałem ja po głowie. Jest całym moim światem. Zza
myślenia wyrwał mnie dzwonek komórki. Podniosłem się i odebrałem. Był to Zayn,
ale to, co usłyszałem ścięło mnie z nóg. Nie mogłem w to uwierzyć. Boże.
Usiadłem na sofie. I patrzyłem się w ścianę. Jade od razu wyczuła, że coś się
stało. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Kochanie, co jest? -zaniepokojona
uklękła przede mną. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Zayn i Nikol mieli wypadek. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">Nic nie powiedziała. Była w takim samym szoku,
co ja. Siedzieliśmy przez parę minut w ciszy, ale postanowiłem pojechać do
szpitala i wesprzeć mojego przyjaciela. Tak wesprzeć, jemu prawie się nic nie
stało po za zwichniętą ręką i paru siniaków. Za to Nikol była w ciężkim stanie.
Wziąłem list, który mi dała. Chyba miała jakieś przeczucia. Mogła się z nami
podzielić! Nim się obejrzałem, byłem w szpitalu. Jade została w domu, była w
takim szoku, że nie mogła się ruszyć. Biegłem po białym korytarzu, który
ciągnął się bardzo długo, a na końcu widziałem czarną postać. Był to
Zayn. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- I jak? -zdyszany usiadłem na krześle
koło niego. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBCU8PEr1uvvu5LR4f8soWGyMewVkTwGG6kJrjaRy87yrsQEt0qYk2sYUkfK3X6lre8FkD6G5_DaSsXouq6kpwRzJ24suxTW7oR0lC1krftUrSN8KTZhkjlMMNGLzn8_yU4aZDYOzQmRk/s1600/cry2.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img src="http://data1.whicdn.com/images/52591339/large.gif" /></a><span style="font-size: large;">Widać było, że płakał. Był cały we krwi z
bandażem na ręku. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Poród się zaczął, ale ona jest nie
przytomna. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Ale jak to przeczesz jeszcze jest czas..
-byłem bardzo zdziwiony. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- To przeze mnie! Louis! -wstał cały
zły. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Czemu przez ciebie? <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Zamiast patrzeć się na ulicę spojrzałem
się na nią. Tak słodko spała, ale to była tylko chwilę i bum! -rozpłakał się
ponownie. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Zayn! Nie obwiniaj się! Samochód sam
wpadł w poślizg. To nie twoja wina. -próbowałem go pocieszyć. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Moja! -zaczął rzucać wszystkim, co miał
pod ręką. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Stary to nie pomoże Nikol! -złapałem go
za ramię. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Masz rację. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;"><b>* Oczami Zayn * </b><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">Minęło parę godzin a ja ciągle nie wiedziałem,
co jest z moim aniołkiem. Cieszę się, że mam takiego przyjaciela jak Lou, który
jest cały czas ze mną. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Który z panów to pan Malik? <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">Spojrzałem się w górę i zobaczyłem
lekarza. Od razu zerwałem się na równe nogi. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Ja, ja jestem Malik. -poszedłem do
niego. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Proszę za mną. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">Szliśmy przez długi korytarz. Później
windą na dół, aż doszliśmy do drzwi gdzie pisało kostnica. Po moim całym ciele przeszły dreszcze.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Po co tu jesteśmy? <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<a href="http://auto.img.v4.skyrock.net/8681/87868681/pics/3159210916_1_2_liMZ8vIE.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://auto.img.v4.skyrock.net/8681/87868681/pics/3159210916_1_2_liMZ8vIE.gif" height="261" width="320" /></a><span style="font-size: large;">- Przykro mi, ale pańska żona nie
przeżyła. -mówił to z takim spokojem, że jeszcze gorzej się wściekłem. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Co jak to? -do moich oczu napłynęły
łzy. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">Właśnie straciłem cały mój świat. Sens
życia. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Niestety poród był ciężki. Dziecko
przeżyło, ale pańska żona nie. Przykro mi. -dotknął mnie za ramię. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Przykro? A stracił pan osobę, która była
dla pana całym światem i nie widział pan ją pół roku, a jak już zobaczył to ją
stracił? Nie wydaje mi się. -strąciłem jego rękę. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Robiliśmy, co mogliśmy. Leży za
drzwiami. Może pan ją zobaczyć. -odszedł. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<a href="http://25.media.tumblr.com/8d3ea11cfcc4e63fe2e5bbc7c816878b/tumblr_mic0gdVhw01rrf5tlo6_250.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img src="http://media.tumblr.com/1b8e95cb38c4bd75184dc287f402573f/tumblr_mibvckGkIN1r5joqho3_250.gif" /></a><span style="font-size: large;">Zostałem sam. Pociągnąłem za klamkę i
odtworzyłem drzwi. Wszedłem do środka gdzie było bardzo zimno. Na środku był
metalowy blat. Gdzie leżał przykryta białym materiałem mój </span><span style="font-size: large;">aniołek. Podszedłem
jeszcze bliżej i odkryłem jej twarz. Moje serce nie przeżyło takiego szoku,
wiec się odwróciłem. Nie mogłem opanować się od płaczu. Nie wstydzę się łez.
Spojrzałem się jeszcze raz na nią. Była blada ja ściana, wyglądała jakby spokojnie spała.
Musnąłem jej policzek ręką, który był zawsze zarumieniony, ale tym razem blaty
jak cała reszta jej martwego ciała. Usiadłem na krzesełku, które stało o bok i
złapałem ja za rękę. </span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<a href="http://24.media.tumblr.com/0a0efb191ac454701e92792fb71b9da6/tumblr_mic07obaf31rmaun5o7_r1_250.gif" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/0a0efb191ac454701e92792fb71b9da6/tumblr_mic07obaf31rmaun5o7_r1_250.gif" /></a><span style="font-size: large;">- Czemu mnie zostawiłaś? -płakałem. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Co?! Czemu ty? Czemu nie mogłem być to
ja?! To nie sprawiedliwe! Wróci do mnie Nikol! Kocham cię, wróć do mnie.. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">Wstałem, przybliżyłem swoje usta do niej i
ostatni raz ją pocałowałem. Zdałem sobie sprawę, że to nie to samo. Usta jej
były zimne. Bez życia, tak jak reszta ciała. Powolnym krokiem wróciłem do Lou, ale on wiedział już, co się stało. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">- Przykro mi. Nikol kazała ci to dać, jak
coś by się stało. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">Dał mi jakąś kopertę i odszedł. Usiadłem
przecierając łzy i odtworzyłem to, zaczynając czytać..<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;"><i> “ Zayn kochanie, jeśli czytasz ten
list to oznacza, że nie żyję, ale nie martw się! Wszystko będzie dobrze! Będę
wciąż z tobą, tylko nie tak jak byś chciał. Codziennie będę cie pilnować, Miley
również i naszego synka. Jeśli przeżył to wybrałam dla niego imię. Proszę abyś
nazwał go Zayn, po jego wspaniałym ojcu. Nie martw się, dasz sobie radę! Pamiętaj,
że zawsze cię kochałam i będę kochać nad życie. Również proszę abyś zajął się
Miley, ona będzie cie teraz potrzebować, tak jak nasz synek. Tylko nie rób nic głupiego! Będę cie
pilnować i sprawdzać czy twoje serduszko bije dla mnie i nie płacz już.
Znajdziesz sobie kogoś lepszego ode mnie.. </i><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;"><i> Nikol Malik” </i><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: large;">
<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"> </span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"> </span><span style="color: #f1c232;"><span style="font-size: x-large;"><b>KONIEC!! </b></span><span style="font-size: large;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>No i ostatni rozdział jest! Nie mogę w to
uwierzyć, aż się rozkleiłam jak to pisałam :'( <o:p></o:p></b></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Wiem smutne jest zakończenie, ale takie
było moim zdaniem najlepsze. Nie smucie się, że jest koniec Aff, ponieważ
będzie nowe opowiadanie, a z tym nie miałam już pomysłów. Nowie ff będzie z Louisem! Jeszcze nic tam nie ma, ale będzie w weekend. Proszę, abyście zaczęli obserwować tego bloga i Dirty Love. </b><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Nowe opowiadanie z Lou: <a href="http://feeling-louistomlinson.blogspot.com/" target="_blank">Feeling</a></b></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Opowiadanie z Harrym: <a href="http://dirty-love-harry.blogspot.com/" target="_blank">Dirty Love</a></b></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="color: #e69138; font-size: large;"><b>Kocham was bardzo i mam nadzieje że będziecie czytać te blogi tak samo jak Aff. : ) </b></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="color: #274e13; font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f1c232; font-size: large;"><b>Czytasz= Komentujesz!! </b></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com32tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-23704492845564138602014-03-13T09:26:00.002+01:002014-08-05T21:11:00.279+02:00Affection cz.44<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: white;"><span style="color: red; font-family: inherit; font-size: large;"><b>CZYTASZ=KOMENTUJESZ!!</b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><a href="https://www.youtube.com/watch?v=AKqgE8z7PcA&hd=1" target="_blank">Muzyka</a></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit;"><b><span style="font-size: x-large;">**5 MIESIĘCY PÓZNIEJ**</span></b><span style="font-size: large;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Tak jak myślałam tak zrobiłam. Jestem już w Polsce
prawie 5 miesięcy. Harry ciągle do mnie dzwonił, pisał aż w końcu przestał.
Pewnie darował sobie. Jedyne, co mnie martwi to, że Zayn się nie odzywa. Wiem
skrzywdziłam go, ale on mnie też. Myślałam, że mnie kocha, że będzie o mnie
walczył, o nasze dziecko i o nas. Nie odezwał się słowem, od kiedy jestem u
mojej rodziny. Niestety aż tak bardzo się myliłam, co do niego. Odkąd tu
jestem dużo spraw przemyślałam. Wszystko na razie układa się bardzo dobrze.
Miley zaczęła chodzić do szkoły, ja znalazłam pracę. Dowiedziałam się również
dwa miesiące temu, że ta mała fasolka, która mam niedługo się urodzić będzie
to chłopiec, ale jest jeden problem. Tak jak na początku mówiła mi doktór, że
ciąża jest zagrożona, dlatego poród będzie trudny i być może jedno z nas nie
przeżyje. Postanowiłam się tym nie martwić i urodzić dziecko. Nie zmieniałam
jeszcze nazwiska i nie mam zamiaru. Ponieważ chce, aby mój syn również nosił to
nazwisko. Po swoim tatusiu. Mieszkamy z moim rodzicami, którzy bardzo mi
pomagają przy Miley i jeszcze nienarodzonym Zaynem. Tak mój syn będzie
nazywał się Zayn. Wybrałam to imię, ponieważ nadal kocham go, ale nie mam pojęcia
czy będę z nim jeszcze. Nawet jakbym chciała to nie wiem czy on by chciał. Nie mówiłam rodzicom, czemu wróciłam i co się
stało, choć często się o to pytali. Nawet napisałam list. W którym piszę jak
bardzo kocham Malika. Nie wiem, co może być jutro lub za parę tygodni. Dlatego
mam zamiar polecieć sama do Londynu i przekazać ten list Louisowi. W razie moje
śmierci Louis go da, Zaynowi bo chce żeby wiedział, że go kochałam. Wstałam
z leżaka przeciągając się. W końcu skończyłam czytać książkę. Postanowiłam iść
spakować się, ponieważ jutro o 10 godzinie mam wylot do Londynu. Louis wie o
tym i powiedział, że jest gotowy na mój przyjazd. Tak samo Jade i Bella. Powiedziały,
że wyciągną mnie na wielkie zakupy. Ponieważ mam zamiar spędzić parę dni i wracać do
mojego nowego domu w Polsce. Może nie jest tak nowy, ale teraz to jest mój
domu. Mam nadzieje, że Harry się nie dowie, że wróciłam. Nie mam ochoty z nim
rozmawiać po tym jak mu powiedziałam, że jest nudny i że nadal nic do niego nie
czuję. Również mówiąc, że to tylko była przygoda, o której chce zapomnieć.
Chciałam być po prostu szczera. Weszłam na górę, co zajęło mi to chwilkę,
ponieważ mam spore obciążenie. Spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy. Nagle zauważyłam
moje zdjęcie z Zaynem. Wzięłam je do ręki, a potem usiadłam na łóżku. Tak mi go
bardzo </span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://data2.whicdn.com/images/96612241/large.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" src="http://data2.whicdn.com/images/96612241/large.jpg" height="320" width="258" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: inherit; text-align: right;">♥</span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">brakuje. Po moim policzku </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">zaczęły spływać łzy. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Próbowałam to opanować,</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">ale było to </span><span style="font-size: large;">silniejsze ode mnie.</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Brakuje ci go? –przytuliła mnie mama. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Nawet nie zauważyłam jak weszła do pokoju. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Tak. –ocierałam łzy. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ale nie wiem, co mam już robić. -dodałam.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Córeczko. Nie umiem ci pomóc, bo nie wiem co się stało..<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Powiem ci, ale pomożesz mi mamo? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Tak. –przytuliła mnie jeszcze mocniej. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Więc.. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Zaczęłam mówić wszystko. Zdarzenie po zdarzeniu. Moja
mama również się rozpłakała, co mi nie pomagało zbytnio. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Kochanie, ale mogłaś do nas wrócić. Nie musiałaś tam
pracować. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie chciałam być dla was ciężarem. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nikol przestań! Jesteś naszą córką. Nigdy nie byłaś
dla nas ciężarem. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Rozmawiałyśmy tak aż do przyjazdu mojego taty z Miley,
którą miał odebrać ze szkoły. Radę, którą dostałam od mojej mamy w niczym mi
nie pomogła. Ciągle stałam w miejscu. ‘Mam słuchać się głosu swojego serca’ a
serce mówi mi abym spróbowała porozmawiać z Zaynem. Wiec zrobię tak. Wstałam i
otarłam łzy akurat w samą porę, bo do pokoju wparowałam śmieszka. Tak nazywają
ją moim rodzice. Z początku było to trochę dla mnie dziwne, ale też zaczęłam
tak mówić. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Hej śmieszko! -przytuliła się do mnie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Cześć mamusiu. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Jak było dziś w szkole? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Jeden chłopczyk dał mi tą różyczkę. Robiliśmy je na
plastyce. -pokazała mi. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- O jejku jak piękną. -naprawdę była piękna. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- A jak chłopczyk ma na imię? -byłam strasznie
ciekawa. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Jakoś na K, ale strasznie było mi ciężko zapamiętać
to imię. -usiadła na łóżku, a ja koło niej.<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-8E7g6cZIpsQ/UyFjG6p1jaI/AAAAAAAAAZU/LY1lrt1w924/s1600/Bez%C2%A0tytu%C5%82u.png" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-8E7g6cZIpsQ/UyFjG6p1jaI/AAAAAAAAAZU/LY1lrt1w924/s1600/Bez%C2%A0tytu%C5%82u.png" height="320" width="228" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Krzysiu? -zapytałam. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Kubuś? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Krystian? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie mamusiu. Te imiona są łatwe, a tamte imię było
trudne. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- A może Konrad? -weszła moja mama do pokoju. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Tak babciu! -podskoczyła z radości. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Zrobiło mi się słabo. Imienia, którego nie cierpię. Imię,
które nosi jej biologiczny ojciec..<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Twojej mamie też było trudno wymawiać to imię. -uśmiechnęła
się. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Chodź śmieszka na obiad. -wzięła ją na ręce. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Gdy moja mama poszła i zamknęła drzwi do mojej głowy
zaczęły przychodzić myśli związane z Konradem. Jak on teraz wygląda? Ma kogoś?
Gdzie mieszka? Chciałam to sprawdzić, więc włączyłam laptopa i zaczęłam szukać.
Okazało się, że ciągle mieszka niedaleko mnie. Nie ma nikogo i może to dobrze.
Niech cierpi za to, co mi kiedyś zrobił. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nikol! -usłyszałam wołanie mojej mamy z dołu. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Zeszłam na dół do kuchni. Gdzie unosiło się
od zapachów. Od razu zrobiłam się głodna. W końcu jem teraz za dwojga. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Tak mamo? -oparłam się o drzwi. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie chciałoby ci się przejść do sklepu? -uśmiechnęła
się. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Szczerze miałam iść kupić sobie coś. Mogę się przejść,
ale co potrzebujesz? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Masz tu jest napisane, a tu są pieniądze. -podała mi
portfel z kartką. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Jeszcze przed wyjściem zjadłam. Potem poszłam się ubrać
w coś normalnego, bo w domu chodziłam w dresach, bo tak było mi najwygodniej.
Umalowałam się i wyszłam. Do najbliższego sklepu miałam 20 minut drogi
to nie dużo. Z resztą miałam ochotę się przejść i powdychać świeżego powietrza. Kiedy doszłam zrobiłam zakupy i kupiłam to, co musiałam. Było tego dużo,
dlatego zadzwoniłam po tatę, bo nie można mi nosić takich ciężarów. Gdyż mogłoby mi się coś stać. Wyszłam przed sklep z zakupami i usiadłam na ławce czkając na
ojca. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nikol? -usłyszałam bardzo znajomy mi głos. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Po moim ciele przeszył dreszcze. Tak bardzo nie chciałam
go spotkać, ale jak na złość musiałam. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Hej to ja Konrad. -stanął naprzeciwko mnie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Cześć. -wstałam. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Co tu robisz? Nie mieszkasz już w Londynie?- był
zdziwiony moją osobą.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Na chwilę obecną nie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">W ogóle się nie zmienił. Ten sam styl, fryzura i obojętność.
Nawet nie zapytał się o swoją córkę. Dupek.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Chciałbym z tobą porozmawiać. Byłem u ciebie tydzień
temu, bo dowiedziałem się, że jesteś tu, ale twój tata mi nie pozwolił. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- A nie dziwisz się mu? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Wiem głupio się kiedyś zachowałem..<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Głupio? To mało powiedziane. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Wow! Jesteś znów w ciąży gratuluję. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Umm Dziękuje.
-było niezręcznie.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- To, o czym chciałeś porozmawiać? -usiadłam z
powrotem. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- O naszym dziecku. -usiadł koło mnie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Dobrze. Nie zabronię cię w końcu jesteś jej ojcem. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Jej? Czyli jest to dziewczynka? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Tak ma na imię Miley. Ma sześć lat jak byś nie pamiętał.
Chodzi do zerówki i jest tu ze mną. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Naprawdę? -ucieszył się. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Tak, ale nie licz na to, że pozwolę ci się z nią
zobaczyć. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Czemu? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ty się jeszcze pytasz, czemu?! Jakoś przez ostanie sześć lat ojciec miał ją w dupie, a teraz nagle taki dobry tatulek się z ciebie zrobił?
Nie wydaje mi się. Z resztą Miley ma już ojca i ty nim nie jesteś. -warknęłam.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Akurat przyjechał mój tata, bo nie miała już dalej
ochoty z nim rozmawiać. Wzięłam zakupy i zaczęłam iść w stronę samochodu. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Poczekaj! Nikol! -zatrzymał mnie Konrad. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Co jeszcze? -przewróciłam oczami. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Chciałem ci powiedzieć, że bardzo żałuję tego, co
kiedyś zrobiłem. Oddałbym wszystko abyś była ze mną właśnie drugi raz w ciąży.
Przez te lata ciągle mi się śniłaś. Ty i moje dziecko. Chodź nie widziałem jej
ani razu. Nie liczę abyś mi wybaczyła, ale pamiętaj, że żałuję. Nie chciałem cię
skrzywdzić. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ale skrzywdziłeś. -łzy napłynęły mi do oczu. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Czułam się jakby tamten dzień powrócił. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Poczekaj tu chwile. -dodałam.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Poszłam do auta i zaniosłam zakupy. Wyjęłam z portfela
zdjęcie Miley i zaniosłam Konradowi. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Masz. Tak wygląda twoja córka. -próbowałam się uśmiechnąć.
<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Każdy był kiedyś młody. Kondrat bał się. To nie jego
wina, ale tak mu nie wybaczę. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Jest bardzo podobna do mnie. -uśmiechnął się. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Muszę już iść. Cześć. -oddaliłam się. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Wsiadłam do auta i oparłam głowę o szybę. Nie wiem, co
mam myśleć o tym wszystkim, ale wiem jedno, że mam ogromny mętlik w głowie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<b><span style="font-family: inherit; font-size: x-large;">*Następnego dnia w Londynie* <o:p></o:p></span></b></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Właśnie wychodzę z lotniska, bo gdzieś czeka na mnie
Louis, ale gdzie? Lot nie był tak długi, może, dlatego że praktycznie cały
przespałam przez to, że nie mogłam zasnąć w nocy. Myśląc o tym jak to się
potoczy dalej. Czuje się jakbym przyjechał pierwszy raz do Londynu. Rozglądałam
się za Lou, ale nie mogłam go znaleźć. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Bu! -ktoś złapał mnie za ramię. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Odwróciłam się i zobaczyłam Tomlinsona. Sam mnie
znalazł. Całe szczęście. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Chcesz abym urodziła tu? -zaczęłam się śmiać. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Naprawdę zaczynasz rodzić? -wystraszył się.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="http://25.media.tumblr.com/c84626c4eddd41e49d0f8b6c2670b6e2/tumblr_mm3lsnORf31s9706lo1_500.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" src="http://25.media.tumblr.com/c84626c4eddd41e49d0f8b6c2670b6e2/tumblr_mm3lsnORf31s9706lo1_500.jpg" height="320" width="260" /></span></a><span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie głuptasie! Mam jeszcze na to dwa miesiące.
Spokojnie. -śmiałam się. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Uff.. -otarł czoło.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Daj te walizki. -wyciągnął rękę. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Gdy tylko wziął ode mnie rzeczy zaczęliśmy iść w stronę
samochodu. Otworzył mi drzwi. Zajęłam swoje miejsce i czekałam aż on zrobi to
samo. Kiedy ruszyliśmy Louis powiedział:<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Słuchaj Nikol. Zayn jest u mnie w domu. Czeka na ciebie,
bo chciał z tobą porozmawiać. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Rozumiem. -zrobiło mi się strasznie gorąco. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie gniewasz się? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie Lou. Sama miałam się do niego wybrać, aby z nim
porozmawiać, ale nie sądziłam, że on sam się pofatyguje do mnie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- On ciągle cię kocha Nikol. -spojrzał na mnie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Naprawdę? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit;"><b><span style="font-size: x-large;">Ciąg dalszy nastąpi.. </span></b><span style="font-size: large;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="color: #6aa84f; font-family: inherit; font-size: large;"><b>Kochani i o to jest kolejny rozdział,
ale z przykrością muszę stwierdzić, że to być może jest przed ostatni
rozdział. <o:p></o:p></b></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="color: #6aa84f; font-family: inherit; font-size: large;"><b>Nowy opowieść
będzie z Louisem. Mam nadzieje, że będziecie ją czytać jak Affection i Dirty
Love. Wkrótce powinien pojawić się zwiastun i Prolog : )</b><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="color: #6aa84f; font-family: inherit; font-size: large;"><b>Jeśli chcecie
możecie mnie obserwować na: <o:p></o:p></b></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="color: #6aa84f; font-family: inherit; font-size: large;"><b>- <a href="https://twitter.com/PaulinKinga" target="_blank">TT</a><o:p></o:p></b></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="color: #6aa84f; font-family: inherit; font-size: large;"><b>- <a href="http://ask.fm/Malikowa453" target="_blank">Asku</a><o:p></o:p></b></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="color: #6aa84f; font-family: inherit; font-size: large;"><b>- <a href="http://instagram.com/pavlinaa_kinga" target="_blank">Instagramie</a><o:p></o:p></b></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="color: #6aa84f; font-family: inherit; font-size: large;"><b>- <a href="https://www.facebook.com/pages/Adminka-M%CE%94likowa/352506108209402" target="_blank">Fb</a><o:p></o:p></b></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b><span style="color: #6aa84f;">Gdzie będziecie
mogli być na bieżąco z nowymi rozdziałami : ) (Odwdzięczam się) </span></b><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: white;"><span style="color: red; font-family: inherit; font-size: x-large;"><b>Przepraszam
jak są jakieś błędy. </b></span></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com29tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-81835021322648664952014-03-01T20:30:00.001+01:002014-03-01T20:30:23.738+01:00Niespodzianka!<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Jak wiecie Affection dobiega końca więc tą niespodzianką jest to iż będzie nowe opowiadanie! Być może ona będzie z Niallem i Barbarą Palvin lub Louisem i Eleanor Calder, ale nie wiem którą parę wybrać. Nowe opowiadanie pojawi się po zakończeniu Affection. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Każdy kto przeczytał niech napiszę co o tym sądzi <3 </span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com41tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-27336451981157917602014-03-01T16:10:00.002+01:002014-08-05T21:11:38.433+02:00Affection cz.43<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ale to
tylko zajmie chwilkę! -próbowałem ją jakoś przekonać.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Zayn nie mam dużo czas. Niedługo będę miała samolot.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<a href="http://images6.fanpop.com/image/photos/32600000/Zayn-33-zayn-malik-32675986-500-731.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" src="http://images6.fanpop.com/image/photos/32600000/Zayn-33-zayn-malik-32675986-500-731.jpg" height="320" width="218" /></span></a><span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Proszę cię..<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Dobrze, ale streszczajmy się. Gdzie mam jechać? -zapytała.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Dziękuje ci. Za mną będziesz jechać.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ale poczekaj, poczekaj. -złożyła ręce na ręce.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ile masz zamiar mi zapłacić?<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- 10 tys. Wystarczy ci?<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Co? To ja już sobie pojadę. -otworzyła drzwi do auta i wsiadła.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Czekaj! -zapukałem w szybę.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Słucham?<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ile zapłacił ci Harry? -byłem zaciekawiony.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- 50 tys. A ty? Proponujesz mi marne grosze. -zaśmiała się.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Marne grosz? Dobra niech mi będzie dam ci 100 tys. Może być?
-zapytałem.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Tak. -uśmiechnęła się.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Suka.. -zacząłem iść w stronę samochodu.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Słyszałam. Miło mi się robi z tobą interesy. -zaśmiała się.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Nie myślałem, że Perrie się zgodzi. Zawsze była zimną suką bez
uczuć. A teraz? Zgodziła się, ale oczywiście za kasę. Nie dziwie się jej. Wsiadłem
w samochód i ruszyłem. Jechałem bardzo szybko i co chwilę patrzyłem się czy
Perrie jedzie za mną. Na szczęście nadążała. Kiedy dojechałem pod dom Stylesa
szybko wysiadłem i od razu pobiegłem do drzwi z zacząłem pukać z całej siły.
Obejrzałem się tylko czy Edwards stoi za mną. Patrzyła się na mnie jak by miała
zaraz mnie zerżnąć. Niestety, ale ona mnie nie pociąga. Byłem rozczarowany,
ponieważ waliłem w te drzwi już chyba z 10 min i nic.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Daj spokój nikogo nie ma w domu.. -przewróciła oczami.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Z resztą muszę już jechać, bo nie zdążę na samolot. -zaczęła
odchodzić.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Poczekaj jeszcze chwilę proszę! -złapałem ją za ramię.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Słuchaj nie mam zamiaru tracić samolotu przez jakąś panienkę, o
którą się kłócicie. Wrócę to jej powiem a ty mi zapłacisz. -ryknęła.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- W takim razie, kiedy wracasz?<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Za 5, 6 miesięcy.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Co?! -nogi zrobiły mi się z waty.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Przecież to mnie pół roku! Myślałem, że jedziesz na jakiś miesiąc!
Nie możesz! -krzyczałem.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<a href="http://www.theamas.com/wp-content/uploads/2013/08/perriesad.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" src="http://www.theamas.com/wp-content/uploads/2013/08/perriesad.gif" /></span></a><span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Mogę! Moja mama jest chora.. Być może to są jej ostanie miesiące
życia. -rozpłakała się.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Muszę już iść Zayn. Mam do ciebie numer dam ci znać jak będę miała
zamiar wrócić. Cześć.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Stałem jak wryty. Nic nie wiedziałem o tym, że jej mam może umrzeć,
ale to nie zmienia tego, że będę przez ten czas sam. Usiadłem na schodach i
schowałem twarz w dłoniach. Całe życie mi się spierdoliło przez Harrego. Nie
wiem jak ja wytrzymam tyle czasu sam. Wstałem leniwie, wsiadłem do auta i
powoli ruszyłem w stronę domu.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b>*Oczami Nikol*</b><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Zakupy strasznie mnie wymęczyły. Harry kupował wszystko bez namysłu,
ale kto bogatemu zabroni? Oparłam głowę o szybę i czekałam jak dojedziemy do
domu. Miley również była</span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">zmęczona, bo już chyba zasnęła. A Harry? Jego </span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">nic nie
wymęczy. Robiło się powoli </span><span style="font-size: large;">ciemno, dlatego patrzyłam się na </span><span style="font-size: large;">zachód słońca,
który był piękny. Niedługo słońce zniknęło tak samo jak moje zaufanie do Zayna.
Z Harrym w ogóle się nie dopełniamy. </span></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Jesteśmy inni. Nie pasujemy do siebie, </span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<a href="http://wars-stars.pl/files/stars/9075fabfa77a10853c66c66b9161989235c8fda7l.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" src="http://wars-stars.pl/files/stars/9075fabfa77a10853c66c66b9161989235c8fda7l.jpg" height="320" width="265" /></span></a><span style="font-family: inherit; font-size: large;">dlatego brakuje mi Malik. Z nim wszystko było inne. Takie wspaniałe</span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">i </span><span style="font-size: large;">ekscytujące </span><span style="font-size: large;">a z Harrym? Nudne. Jedynie seks z </span></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">nim nie jest nudny. Niestety taka prawda.
Chyba wylecę do Polski. Bo nie mam zamiaru z nim zostać..</span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><b><span style="font-size: large;">Ciąg dalszy nastąpi..</span></b><span style="font-size: medium;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<b><span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Przepraszam jak są błędy.</span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: 13.5pt;"><b><br /></b></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Kochani chciałam wam powiedzieć iż Affection zbliża się ku końcowi. Nie wiem dokładnie ile napiszę jeszcze rozdziałów, ale to już jest końców przygód Nikol i Zayna. Proszę was o jedno, nie smucicie się ponieważ mam dla was niespodziankę którą ogłoszę dziś wieczorem o 20. 30 ^ __ ^</span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: 13.5pt;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="background-color: white;"><b><span style="color: #990000; font-family: inherit; font-size: large;">Proszę o to aby każdy kto przeczytał rozdział, aby go skomentował! To tylko chwilka a wielka motywacja dla mnie! :-)</span></b></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com46tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-22762310117380975872014-02-20T18:49:00.000+01:002014-08-05T21:11:56.803+02:00Affection cz.42<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b><span style="color: red;">CZYTASZ=KOMENTUJESZ!</span></b><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><a href="http://www.youtube.com/watch?v=WWHInsHJ_EA" target="_blank">Muzyka</a><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">Nagle usłyszałam jak Miley mnie woła.
Czym prędzej pobiegłam do jej 'nowego' pokoju.<span class="apple-converted-space"> </span><br />
- Coś się stało Miley? –wpadłam zdyszana do pomieszczenie.<span class="apple-converted-space"> </span>Zauważyłam, że siedziała smutna na łóżku.<br />
- Chciałam porozmawiać.. </span><span style="font-size: large;">–bawiła się rękami.</span><span class="apple-converted-space" style="font-size: large;"> </span></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">
- Tak? –usiadłam koło niej.<span class="apple-converted-space"> </span><br />
- Czemu nie jesteś już z Zaynem? –spojrzała się na mnie.<br />
- Miley?<span class="apple-converted-space"> </span><br />
- Tak mamo miałam nie pytać cię, ale nie jestem taka mała już możesz mi
powiedzieć.<span class="apple-converted-space">.</span><br />
Nie wiedziałam czy mam jej </span><span style="font-size: large;">mówić prawdę czy nie. Chwilę się zastanawiałam zanim
coś powiem.</span><span class="apple-converted-space" style="font-size: large;"> </span></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">
- Zrobiliśmy sobie po prostu przerwę, aby sprawdzić czy po długiej rozłące
będziemy nadal się kochać. –skłamałam.<br />
- Mamo, po co to wszystko? Przecież widzę, że się bardzo </span><span style="font-size: large;">kochacie.</span><span class="apple-converted-space" style="font-size: large;"> </span></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">
- Miley tak postanowiłam i tak będzie. -</span><span style="font-size: large;">pogłaskałam ją po ramieniu.</span><span class="apple-converted-space" style="font-size: large;"> </span></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">
- Coś jeszcze jest ważnego córeczko, o czym musisz<span class="apple-converted-space"> </span>wiedzieć. –uśmiechnęłam się.<span class="apple-converted-space"> </span><br />
- Słucham mamusiu?<br />
- Będziesz mieć rodzeństwo. –uśmiechnęłam się jak najcieplej </span><span style="font-size: large;">mogłam.</span><span class="apple-converted-space" style="font-size: large;"> </span><span style="font-size: large;">Bałam się jak to przyjmie. A jak będzie niezadowolona? W końcu nie będzie już oczkiem
mamusi, ale postaram się aby oboje byli tak samo rozpieszczani. </span></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">
- Naprawdę? –wstała z łóżka.<span class="apple-converted-space"> </span><br />
- Tak.<span class="apple-converted-space"> </span></span><span style="font-size: large;"><br />
- Mamo nie wiem jak się </span></span></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://bebopclothing.com/wp-content/uploads/2013/02/mackenzie-foy-6.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" src="http://bebopclothing.com/wp-content/uploads/2013/02/mackenzie-foy-6.jpg" height="320" width="238" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: inherit;">Miley ♥</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">cieszę! </span><span style="font-size: large;">–zaczęła skakać i się cieszyć.</span><span class="apple-converted-space" style="font-size: large;"> </span><span style="font-size: large;">Ulżyło mi. Jeszcze nigdy się tak nie bałam. Nagle do pokoju wszedł Harry.</span><span class="apple-converted-space" style="font-size: large;"> </span></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">
- Z czego tak się cieszysz aniołku? –wziął ją na ręce.<span class="apple-converted-space"> </span><br />
- Będę mieć brata lub siostrzyczkę.<span class="apple-converted-space"> </span><br />
- To w takim razie wujek też się cieszy. -uśmiechnął się.<span class="apple-converted-space"> </span><br />
- Miley idź się ubierz. Kiedy skończysz zjedz na dół na śniadanie. –wstałam i udałam się do kuchni. Za chwilę też pojawił się Styles. Usiadł przy stole a ja właśnie
skończyłam nakrywać. Więc też zajęłam swoje miejsce.<span class="apple-converted-space"> </span><br />
- To powiesz, o co chodzi z tym dzieckiem? –był zdenerwowany.<span class="apple-converted-space"> </span><br />
- Spokojnie nie jest twoje..<span class="apple-converted-space"> </span><br />
- Nie o to chodzi.. Nawet jak by było moje to bym się bardzo cieszył. –złapał
mnie za rękę, którą zaraz wyrwałam.<span class="apple-converted-space"> </span><br />
- No, co? Wpadłam z Zaynem i o to są efekty..<span class="apple-converted-space"> </span><br />
- O co ci chodzi? –wstał.<span class="apple-converted-space"> </span><br />
- Po prostu mam gorszy dzień..<span class="apple-converted-space"> </span><br />
- To wiem, co ci humor poprawi! Po śniadaniu jedziemy na zakupy! Kupisz, co
będziesz chciała. –objął mnie od tyłu.<span class="apple-converted-space"> </span><br />
- Nie chce cię wykorzystywać.<span class="apple-converted-space">.</span><br />
- Nie wykorzystujesz. Jedziemy i koniec tematu. –pocałował mnie w policzek.<span class="apple-converted-space"> </span><br />
<br /><b>
*Oczami Zayna*<span class="apple-converted-space"> </span></b><br />
<br />
Otworzyłem oczy. Od razu poczułem ogromny ból głowy. Mam kaca. Przetarłem oczy
i wstałem. Pierwsze, co zrobiłem to poszedłem do kuchni po tabletki przeciw
bólowe. Kiedy wziąłem to, co musiałem poszedłem prosto pod zimny prysznic, aby
się lepiej obudzić. Kiedy skończyłem poranną toaletę zrobiłem sobie śniadanie,
ale nie było tak dobre jak Nikol. Nagle usłyszałem, że ktoś dzwoni na moją
komórkę. Spojrzałem się na wyświetlacz i ujrzałem, że dzwoni Lou. Postanowiłem
nie odpierać. Nie mam humoru na nic a tym bardziej na jakieś spotkania, ale
Louis nie przestawała dzwonić.. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Co jest? –odebrałem wściekły. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Wiem, co się stało zaraz będę u
ciebie. –rozłączył się. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Z skąd on wie? Tak szybko roznoszą się
plotki? Najwidoczniej tak. Po skończonym posiłku pozmywałem. Udałem się do
salonu, aby włączyć telewizor. Usiadłem na sofie i czekałem na Louisa. Jest mi
smutno. Nawet TV mi nie pomaga. Szybkim ruchem ręki wyłączyłem to gówno. Siedziałem
tak i wpatrywałem się w pustą ścianę. Nagle po moim policzku słynęła łza. Nie
wstydzę się łez. Jeżeli facet płacze to naprawdę kogoś kocha a ja kocham Nikol.
Kiedy usłyszałem pukanie do drzwi szybko wytarłem moją twarz. Otworzyłem drzwi a w nich ujrzałem Louisa. Który od razu wszedł bez pytania.
Udałem się za nim do salonu gdzie siedział już na kanapie. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Mówiłem ci.. –spojrzał się na mnie. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ale ty mi dużo rzeczy mówiłeś. Byłbym
łaskawy jakbyś mi przypomniał. -zaśmiałem się.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Mówiłem ci, że nie warto jest
interesować się dziwką. Z czasem tak by cię zdradziła, ale z kimś innym. Nie
gniewaj się na Hazze, ale on jest kobieciarzem, a ona jeszcze wskoczyła mu sama
do łóżka. Ponoć go zachęcała. -oznajmił.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Byłem wściekły na to jak nazwał moją
ukochaną. Miałem mu ochotę przypierdolić ale w porę się opanowałem.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Co ty powiedziałeś? –wstałem z
fotela. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- No to, co słyszałeś.. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Czyli wierzysz, Harremu? <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- A po co miałby kłamać? –zdziwił się. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ponieważ chciał zniszczyć nasze małżeństwo,
ale ja się tak łatwo nie podam. Nie będę ci tłumaczyć, co on dokładnie zrobił.
Chce abyś opuścił ten dom. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ale, o co ci chodzi stary? –wstał. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- O to, że nazwałeś moją kobiet dziwką.
Żegnam. –wyprosiłem go. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Miałem już plan jak odzyskać moją Nikol,
ale musiałem jechać do Perrie, aby mi w tym pomogła. Wiem, że Harry ją
przekupiła, aby kłamała. W takim razie ja też ją przekupie, aby powiedziała
prawdę. Udałem się do garażu, wsiadłem w auto i ruszyłem w stronę mieszkania
mojej byłej. Nie oszukując spory kawałek mieszka za Londynem, ale jestem szczerze
pod wrażeniem tego jak Harrym wszystko wymyślił. Naprawdę musi mu też zależeć
na Nikol, ale niestety byłem pierwszy ona jest moja. Nie poddam się bez walki. Będę walczył o nią. </span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">***</span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Kiedy dojechałem na miejsce zauważyłem jak Perrie pakuję
walizki do samochodu. Szybko wysiadłem z auta i pobiegłem w jej stronę. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Zayn? –była zdziwiona moją osobą. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Musisz mi pomóc.. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ale Zayn.. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">- Zapłacę ci ile będziesz chciała. –próbowałem
ją przekupić. </span><span style="font-size: large;">Chwilę się zastanawiała, ale wiem, że
powie tak. Zawsze była materialistką. Nawet jak była ze mną to tylko ciągnęła
ze mnie kasę.</span></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ok. zgoda, ale nie mogę ci teraz
pomóc. –oparła się o auto. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Czemu? <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Wyjeżdżam do mojej mamy..<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"> <b>Ciąg dalszy nastąpi..</b></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<b><span style="font-family: inherit; font-size: large;">Przepraszam jak są jakieś błędy. <o:p></o:p></span></b></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<b><span style="font-family: inherit; font-size: large;"><span style="color: red;">Kochani mam prośbę każdy, kto czyta to
opowiadanie a ma konto proszę, aby obserwował tego bloga! Naprawdę jest to dla
mnie ważne. </span><o:p></o:p></span></b></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;"><b>Pozdrawiam was i całuje. Wasza Malikowa </b><o:p></o:p></span><span style="background-color: white; color: #303030; font-size: 14px; line-height: 20px;"> </span>♥</span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com45tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-63786057924124845802014-02-19T20:08:00.000+01:002014-08-05T21:12:17.721+02:00Affection cz.41<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b><span style="color: red;">CZYTASZ=KOMENTUJESZ </span></b><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><a href="http://www.youtube.com/watch?v=HWfdEMz-YmM" target="_blank">Muzyka.</a><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b>*Oczami Zayna*</b><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Wszedłem do
domu powolnym krokiem, zapaliłem światło rozglądając się po pustym
pomieszczeniu. Usiadłem na sofie. Czułem się jak ostatni śmieć. Nawet mnie nie
wysłuchała. Potraktowała mnie jak psa, jak mogła? A Harry? Nie lepiej się
zachował, jak on mógł! Mój najlepszy przyjaciel od piaskownicy. Zawsze
wiedziałem, że jest kobieciarzem, ale mieliśmy umowę, którą złamał. Nigdy miał nie
tykać mojej kobiety. Nigdy! Wstałem, poszedłem do łazienki i zdjąłem koszulkę.
Obmyłem twarz zimną wodą i spojrzałem się w lustro. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Zayn czy ty zawszę musisz mieć pecha?
–zapytałem sam siebie. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Wychodząc z łazienki poszedłem prosto
do </span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">kuchni po piwo i papierosy. Wiem, że nie palę, ale teraz muszę. Boli mnie to,
że tak mnie potraktowali oboje. Moja żona i najlepszy przyjaciel. Muszę się napić
to mi pomoże. Usiadłem na tarasie otwierając pierwszą butelkę. Wziąłem sporego łyka. Podpaliłem szluga i powoli </span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<a href="http://data1.whicdn.com/images/55078605/large.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" src="http://data1.whicdn.com/images/55078605/large.png" height="400" width="310" /></span></a><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">puściłem dym w powietrze. Nawet nie
są takie złe jak się wydają. Siedziałem i patrzyłem jak słońce znika, tak
samo jak Nikol. Chce, aby wróciła do mnie moja </span><span style="font-size: large;">baby, ale Styles. Oszukuje ją. Muszę
jej to jakoś udowodnić. Nie obchodzi mnie to, że mnie </span><span style="font-size: large;">zdradziła. Wybaczę jej,
każdy popełnia błędy. Kiedy się spojrzałem piłem już ostanie piwo i paliłem
ostatniego papierosa. Byłem już nieźle wstawiony, bo nawet nie mogłem wstać.
Wszystko się rozmywało i kręciło aż mi się nie dobrze zrobiło. Szybko się
podniosłem i pobiegłem w krzaki. Kiedy skończyłem poszedłem prosto do łóżka.
Gdzie usnąłem jak zabity.</span></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b>**Rano**<o:p></o:p></b></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b>*Oczami Nikol* <o:p></o:p></b></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Przebudziłam się po 7. Jakoś nie mogłam
spać w tym domu. Podniosłam się i zobaczyłam jak śpi Harry. Przerażała mnie ta
cała sytuacja a co dopiero Miley? Właśnie Miley! Szybko wstałam i pobiegłam do
pokoju, w którym spała.</span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">Otworzyłam </span><span style="font-size: large;">drzwi rozglądając się </span></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">po pomieszczeniu. Na
szczęście spała słodko jak aniołek. Postanowiłam pójść do łazienki, aby wziąć prysznic.
Rozebrałam się i weszłam do kabiny. Odkręciłam kurek z wodą i oparłam głowę o
kafelki pozwalając, </span><span style="font-size: large;">aby całe moje ciało oblewała </span><span style="font-size: large;">letnia woda. Brakuje mi Zayna.
Harry nie jest taki sam jak ona. W ogóle on jest inny. Chce mojego, Zayna ale
nie mogę do niego wrócić po tym, co mi zrobił. Z resztą nie wiem czy mi wybaczy.</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-vkjnhjgo_eI/UwT_ePT7YCI/AAAAAAAAAWI/Ab3ZmGNXaS8/s1600/ffff.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-vkjnhjgo_eI/UwT_ePT7YCI/AAAAAAAAAWI/Ab3ZmGNXaS8/s1600/ffff.png" height="320" width="286" /></span></a></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">- O czym tak myślisz kotku? –usłyszałam
głos </span><span style="font-size: large;">zza mych pleców.</span><span style="font-size: large;">Odwróciłam się i zobaczyłam Harrego. Był
uśmiechnięty jak zawsze. W końcu ma tego, co chciał.</span></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Tak o tym wszystkim. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie martw się, pomogę ci. –objął
mnie.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Nic nie odpowiedziałam. Za to loczek
zaczął zostawiać na mojej szyj soczyste pocałunki. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ja wychodzę. –odsunęłam go ode mnie. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Wzięłam ręcznik a następnie się nim
okryłam. Poszłam prosto do sypialni, aby się ubrać. Kiedy skończyłam zeszłam na
dół żeby zrobić śniadanie. Nagle usłyszałam..<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b>Ciąg dalszy nastąpi..</b><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<b><span style="font-family: inherit; font-size: x-large;">Przepraszam jak są błędy i za to, że
jest krótki rozdział. Postaram się wam to wynagrodzić tym że dodam jutro nowy rozdział :) </span></b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com27tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-17090974462045191542014-02-09T17:52:00.000+01:002014-08-05T21:12:51.074+02:00Affection cz.40 - She is mine.<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b>**Oczami Harrego**</b><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Otworzyłem drzwi i zobaczyłem Zayna
stojącego przede mną.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">- Co ty tu
robisz? -próbowałem ukryć, że nic nie wiem o tej całej <o:p></o:p></span><span style="font-size: large;">sytuacji.</span></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Jest może u
ciebie Nikol?<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie? A po co
miałaby tu być?<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Jest tu ona,
wiem to.. -warknął.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie ma..
-oznajmiłem.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Wpuść mnie!
Ona jest moja! -krzyknął.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie to jest
mój dom. Więc wpierdalaj z stąd! -popchnąłem go.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Zayn chciał
zrobić to samo, ale nie udało mu się. Zaczęliśmy się szarpać a po chwili bić.
Uderzyłem go pięścią w nos, z którego zaczęła lecieć krew. Nie wiem, co we mnie wstąpiło, ale rzuciłem
się na niego, zacząłem go okładać ze wszystkich stron. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- No bij jebany
zdrajco! -krzyczał.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Moje ręce były
całe obolałe i we krwi, ale nie przestawałem go bić aż usłyszałem znajmy głos.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Przestańcie!
-krzyknęła Nikol.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Tak jak
powiedziała, tak zrobiłem wstałem z niego i podszedłem do Nikol. Zayn również podniósł się z ziemi.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nikol
porozmawiajmy! To wszystko jakieś nie porozumienie! -uklęknął przed nią. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Harry idź,
zaraz przyjdę. -spojrzała się na mnie. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nikol nie
musisz.. -byłem zdenerwowany, że wszystko zaraz się wyda.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Idź..
-powiedziała. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<a href="http://31.media.tumblr.com/0f32e02430bc7f6897fdba5a0e5192d5/tumblr_msti5fxEqW1s9tdajo10_500.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" src="http://31.media.tumblr.com/0f32e02430bc7f6897fdba5a0e5192d5/tumblr_msti5fxEqW1s9tdajo10_500.png" height="320" width="265" /></span></a><span style="font-family: inherit; font-size: large;">Spojrzałem się
na nią, a potem na Zayna. Wszedłem do środka, zdjąłem koszulkę i usiadłem na
kanapie. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Co ty Harry
odpierdalasz? -mówiłem w myślach. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Przecież to był
mój najlepszy przyjaciel, a teraz kłócimy się o jego laskę. Niestety za bardzo
ją pokochałem i nie oddam jej tak szybko. Na pewno będzie jej lepiej ze mną, na
pewno.. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b>*Oczami
Nikol* </b><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nikol ja ci
wszystko wyjaśnię.. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie masz, co wyjaśniać,
wszystko wiem.. -oznajmiłam. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ale to jest
nie prawda, byłem z nią, ale.. -przerwałam mu w połowie wypowiedzi. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie obchodzi
mnie to! Zdradziłeś mnie! -po moim policzku zaczęły spływać łzy. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Mówię, że to
nie prawda, a Harry chce cie tylko wykorzystać. On myśli tylko chujem! <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Powiem ci coś
ciekawego, już z nim spałam.. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Czyli
zdradziłaś mnie? <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Tak, a tą
obrączkę wsadź sobie w dupę. -zdjęłam, rzuciłam w niego i poszłam zamykając za
sobą drzwi.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Weszłam do
salonu, Harry siedział na kanapie. Podeszłam do niego i wpiłam się mu w usta.
Zaczęliśmy się całować. Harry powoli zdejmował ze mnie rzeczy, a ja bawiłam się
jego loczkami. Od dziś nie angażuje się, liczy się tylko sex. Nic więcej. Jednym szybki
ruchem pozbył się mojego stanika. Wstałam z niego. Powoli i seksownie zaczęłam
ściągać dół, a Styles przegryzał dolną wargę od podniecenia. Widziałam te
wybrzuszenie na jego spodniach, ja również zaczynałam robić się mokra. Kiedy
byłam cała naga, wstał i podszedł do mnie. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Rozbierz mnie
baby. -wymamrotał na ucho. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Uklękłam, rozpięłam
jego spodnie i powoli suwałam aż do samego końca. On tylko patrzył się, co
robię. Od teraz nie będę grzeczną dziewczynką. Przyszedł czas na bokserki, ale
Harry podniósł mnie, wziął na ręce i zaniósł do sypialni. Całował mnie całą, a
ja chciałam uwolnić jego przyjaciela. Więc zdjęłam jego bokserki i zaczęłam się
nim bawić, co Harremu dawało dużo przyjemność. Co chwilę cicho pojękiwał. Wiem
jak uszczęśliwić każdego faceta, w końcu pracowała się kiedyś przy tym. Nagle on zaczął bawić się moją kobiecością. Próbowałam opanować jęki, ale był za
dobry. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Cholera..
-jęknęłam. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">On tylko się
zaśmiał i dalej robił to, co do niego należało. Kiedy skończył byłam cała mokra
i pragnęłam więcej. Chciał wstać, ale w ostatniej chwil złapał go za
rękę. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Dokończ to,
co zacząłeś. -zaśmiałam się. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Wiem kotku,
ale idę po prezerwatywę. Chyba nie chcesz zajść w ciąże? <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Harry, ale ja
już jestem w ciąży.. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Co? -zapytał
zdziwiony. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Później
pogadamy, a teraz chodź tu do mnie. -usiadłam na nim. <o:p></o:p></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<a href="http://24.media.tumblr.com/7e3be11a2076e76c7ab10f7b43147328/tumblr_miqzxxI3uO1s1lacbo1_250.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/7e3be11a2076e76c7ab10f7b43147328/tumblr_miqzxxI3uO1s1lacbo1_250.png" /></span></a><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">Zaczęliśmy się
kochać. Najpierw ja byłam na górze, ale parę minut później to się zmieniło.
Styles wchodził tak gwałtownie, że nie mogłam złapać powietrza, przy tym
jeszcze mnie całował . Byłam mokra od podniecenia, on również. Kiedy czułam, że
dochodzę złapałam go mocno za włosy, ale on nawet tego nie poczuł, bo sam </span><span style="font-size: large;">zaraz
miał dojść. Wygięłam się w łuk i </span><span style="font-size: large;">poczułam jak moje ciało przeszywa fala
rozkoszy. </span>Styles<span style="font-size: large;"> opadł koło mnie, przyciągnął mnie do siebie i przytulił. Parę
minut później zasnęliśmy. </span></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b>Ciąg dalszy
nastąpi.. </b><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b>Przepraszam jak
są błędy. </b><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b>Ale nie oczekiwany zwrot akcji, co? Ale spokojnie mam zaplanowane całe Affection do końca. Jak myślicie Nikol będzie jeszcze z Zaynem? Będę was trzymać w niepewność :) </b></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com70tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-51466283740606174192014-02-02T17:03:00.000+01:002014-08-05T21:13:57.037+02:00Affection cz.39<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Wsiadłam do auta
Harrego. Jechaliśmy w ciszy po Miley jedynie, co parę minut zerkał na mnie
Styles. Znów mi się życie zjebało. Mogłam nie angażować się w to aż tak bardzo, będę cierpieć przez własną głupotę. Zauważyłam, że Harry zatrzymał samochód
oznaczało to, że jesteśmy na miejscu. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie płacz..
-złapał mnie za rękę. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Jak mam nie
płakać? Co kurwa?! -spojrzałam się na niego. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Zaopiekuję się
tobą. -odgarnął kosmyk moich włosów <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie musisz..
-odparłam. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ale Chce.. -przybliżył
swoją twarz do moje i wytarł łzy. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Nie wiedziałam, co
mam już robić czy zaufać Harremu? Może wrócić do Polski? Moja mama ucieszyłaby się na mój i Miley
widok. Jedyne, co przychodziło mi do głowy to, że chce się napić, uciec z stąd
jak najdalej i nie wracać. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Idę po Miley.
-otworzyłam drzwi i wyszłam.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Stanęłam przed
domem, zadzwoniłam dzwonkiem i czekałam aż ktoś mi otworzy. Nagle drzwi się odtworzyły,
wyszła mama Zayn. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nikol kochanie, co
tu robisz? Wejdź. -pokazała ręką. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie dziękuje,
przyjechałam po Miley. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Przecież Zayn
miała po nią przyjechać po pracy. -zdziwiła się. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Tak, ale
stęskniłam się za nią może pani znaczy się mama ją przyprowadzić? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Oczywiście już
idę. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Czekałam parę minut,
które wydawały się ciągnąć w nieskończoności. Chciałam już odjechać z stąd. Chwilę później słyszałam jak ktoś krzyczy. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Mamusiu! -biegła
Miley. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Słonko moje
kochane, stęskniłam się bardzo za tobą. -przytuliłam się do niej. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- A ja za tobą mamusiu i za tatą. -powiedziała radosna.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Wstałam i złapałam
ją za rękę. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Dziękuje za
opiekę, do widzenia. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Szłam w kierunku
samochodu, nie wiedziałam w ogóle jak Miley na to za reaguje. Może na razie nie
będę jej nic mówić, ale będzie się pytać, czemu mieszkamy u Stylesa. Otworzyłam
drzwi, usadziłam ją na siedzeniu, zapięłam pasy i sama zajęłam miejsce z
przodu. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Hej wujku!
-uśmiechnęła się Miley. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Witaj aniołku. -odwzajemnił
uśmiech. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- A gdzie tata?
-zapytała. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Kochanie posłuchaj
mnie uważnie.. -odwróciłam się do niej. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Będziemy teraz
mieszkać u Harrego lub wyjedziemy do babci. Ponieważ ja nie jestem już
z Zaynem.. -łzy napłynęły mi do oczu, a Miley przestała się uśmiechać. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ale czemu? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie pasowaliśmy do
siebie i proszę abyś już nie zadawał więcej pytań. -odwróciłam się, a po
policzku spłynęły łzy. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Harry odpalił auto,
ruszyliśmy. Znów jechaliśmy w ciszy, włączyłam radio, oparłam głowę o szybę i pozwoliłam,
aby łzy spływały sobie swobodnie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b>*Oczami Zayna* </b><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Właśnie wyszedłem z
pracy, jestem strasznie zmęczony, chce już do mojej Nikol. Wsiadłem w samochód
i ruszyłem w stronę domu moje mamy. Musiałem jeszcze jechać po naszego aniołka.
Kiedy dojechałem szybko wysiadłem z auta, podszedłem do drzwi, zadzwoniłem i
spokojnie czekałem. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Zayn? -zdziwiła
się mama. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- No ja, a co?
-wszedłem do środka. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nikol nie dzwoniła
do ciebie? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie? A czemu
miałaby dzwonić? -oparłem się o ścianę. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Była tu po Miley z
Harrym. -oznajmiła. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Co? Z Harrym? Ale,
po co? -nie wiedziałem w ogóle, o co chodzi. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Mówiła, że się
stęskniła i pojechała. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Dobra dzięki mamo.
-wybiegłem z domu. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Od razu wyjąłem
telefon i zacząłem dzwonić do niej, musi mi to wyjaśnić. Wsiadłem w samochód,
ruszyłem z piskiem opon przy tym próbując dodzwonić się do Nikol. Niestety nie
odbierała. Przyspieszyłem jeszcze bardziej. Od razu jak dojechałem wbiegłem do
domu, nawet nie zamykałem samochodu. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nikol! -krzyczałem. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Zauważyłem na stole
jakąś kartkę i zdjęcia, podszedłem, wziąłem do rąk, ale to, co zobaczyłem
ścięło mnie z nóg. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie pisz do mnie,
nie dzwoń do mnie, nie szukaj mnie... -te słowa były dla mnie wielki wstrząsem.
<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Spojrzałem na
zdjęcia, byłem na nich z Perrie moją byłą dziewczyną. Nikol tego pewnie nie
wie, ale czemu przy tych zdjęciach są teraźniejsze daty jak ja z nią byłem
dawno, chyba z rok temu. Muszę wyjaśnić to nieporozumienie.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b>*Oczami Nikol* </b><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Kiedy dojechaliśmy
Miley zasnęła pewnie pod wpływem emocji. Zawsze, kiedy źle coś znosiła to po
prostu zasypiała. Harry przeniósł ją do pokoju gościnnego, a ja rozebrałam i
położyłam do łóżka. Potem zeszłam po walizki, ale Harry zrobił to za mnie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Chodź do salonu
odpoczniesz po tym wszystkim. -wziął dwa kieliszki i wino. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="http://data2.whicdn.com/images/80760446/large.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: inherit; font-size: large;"><img border="0" src="http://data2.whicdn.com/images/80760446/large.jpg" height="200" width="158" /></span></a><span style="font-family: inherit; font-size: large;">Usiadłam na kanapie po turecku a Harry nalał staranie równe
porcje, podał mi jedną i usiadł koło mnie.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Będzie ci lepiej.
-trzymał kieliszek do wina przed moją twarzą. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Nie musiał długo
czekać, wzięłam i od razu wypiłam do dna. Czekając na drugą porcje trunku. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Dziękuje ci za to
wszystko.. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Każdy by tak
zrobił na moim miejscu. -zapełnił kolejny raz kieliszki.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Oj nie wiem ty to zrobiłeś,
bo.. -przerwał mi w połowie wypowiedzi. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Bo cię kocham.
-podał mi kieliszek. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Tą porcje również
szybko opróżniłam, postanowiłam nie bawić się. Wzięłam całą butelkę i piłam z gwintu. Nagle usłyszeliśmy dzwonek do drzwi. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Poczekaj tu.
-wstał i poszedł. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b>Ciąg dalszy
nastąpi... </b><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Przepraszam za błędy
jak są. <o:p></o:p></span></div>
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com56tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-51279162109511345782014-01-27T19:41:00.001+01:002014-08-05T21:14:19.761+02:00Affection cz.38<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b>*Rano*</b><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">Obudziłam się
gdzieś po 9. Zayn już nie było pojechał pewnie do pracy. Wstałam i powolnym
krokiem poszłam do łazienki wziąć prysznic. Odkręciłam kurek z wodą, rozpuściłam moje długie włosy i pozwoliłam, aby woda oblewała całe moje ciało.
Zaczęłam dotykać się po brzuch, właśnie tam rodzi się nowe życie, ale boje się,
że stracę ją/jego, muszę dbać o siebie. Myślałam nad tym wszystkim, a jak to prawda,
że Zayn mnie zdradza? Dziś się dowiem. Zakręciłam z powrotem wodę, wyszłam i
okryłam się miękkim materiałem. Stanęłam naprzeciwko lustra i zrzuciłam
ręcznik, a może nie jestem zbyt idealna dla Zayna? Co Harry widzi we mnie? Poszłam i ubrałam się w </span><a href="http://i.pinger.pl/pgr244/8114dd350014b867515fe8d1" style="font-size: x-large;">to</a><span style="font-size: large;">, postanowiłam zrobić sobie śniadanie. Zrobiłam tosty, kiedy skończyłam pozmywałam. Rozłożyłam się na kanapie w salonie i
włączyłam jakiś film. Cholernie mi się nudziło, patrzyłam na zegarek i
wyczekiwałam 10 godziny aż przyjdzie Harry ze swoimi 'dowodami'. Usłyszałam
dzwonek, szybko pobiegłam do drzwi, aby je otworzyć. <o:p></o:p></span></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nikol,
to jest Perrie. - Harry pokazał gestem na dziewczynę o bok. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Hej. -podała
mi rękę a ja niechętne odwzajemniałam to. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Wejdzie.
-pokazałam ręką.<o:p></o:p></span></div>
<div align="center" class="separator" style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><a href="https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTKP671RciZAq2-snkbx0bRSxxGt8abqNbSJSkRpFbJYjpBpFdl" imageanchor="1" style="float: right;"><br />
</a><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-NpqE1MIidlM/UCORfvvSVFI/AAAAAAAADCM/y3BHGXsLCDE/s1600/%C2%A3%C2%A3%2Bzayn%2Bmalik%2Band%2Bperrie.jpg" imageanchor="1" style="float: right;"><br />
</a>Udaliśmy się do salonu. Poszłam po jakieś szklanki i napój. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- To czekam na
dowody. -usiadłam na kanapie. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Perrie ci
wszystko powie. -powiedział. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<a href="http://data.whicdn.com/images/51501578/74195_300686453382929_2039380629_n_large.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: inherit; font-size: large;"><img border="0" src="http://data.whicdn.com/images/51501578/74195_300686453382929_2039380629_n_large.jpg" height="200" width="200" /></span></a><span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Więc tak
zacznijmy od zdjęć. -zaczęła wyciągać z torebki kładąc je przede mną.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Zayn cię
zdradza, od samego początku. -powiedziała. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">- A z skąd mam wiedzieć że to nie </span><span style="font-size: large;">są </span><span style="font-size: large;">photoshopy</span><span style="font-size: large;">? -po mojej twarzy mimowolnie zaczęły lecieć łzy. </span></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie są, mogę
ci jeszcze pokazać sms, listy chcesz? -zapytała.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;">To nie są </span><span style="font-size: large;">photoshopy</span><span style="font-size: large;">, głupia ja, co ja sobie myślałam.<o:p></o:p></span></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Przykro mi.
-chciała mnie pogłaskać po ramieniu, ale wstałam i podeszłam do okna. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Czyli miałeś
rację. -zaczęłam jeszcze bardziej płakać. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ja zawszę mam
rację kochanie. -wstał i objął mnie od tyłu. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><a href="http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2013/04/30/article-2317162-198ECC57000005DC-222_634x635.jpg" imageanchor="1" style="float: right;"><br />
</a>- To może ja już sobie pójdę. -powiedziała wstając. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Poczekaj,
naprawdę on mnie zdradza z tobą? -miałam jeszcze jakieś nadzieje, że to
jest jedno wielkie kłamstwo. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Przez chwilę
było cicho, ale po chwili powiedziała. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Naprawdę nie
oszukuje cię, nie miałabym, po co, za to bardzo ci współczuję. -poszła sobie a
ja upadałam bezwładnie na ziemie.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie przejmuj
się tym chujem masz mnie. -przytulał mnie. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Miałeś racje a
ja głupia ci nie ufałam, przepraszam. -popatrzyłam się prosto w jego zielone
oczy. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie masz, za
co. -głaskał mnie po głowie. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Gdzie ja teraz
będę mieszkać? Za co będę teraz żyć? -mówiłam roztrzęsiona. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Spokojnie masz
mnie, u mnie będziesz mieszkać z Miley. -objął moją twarz rękami i zaczął mnie
całować. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Nie miałam w
ogóle sił, aby go odepchnąć. Kiedy skończył wstałam i poszłam do garderoby się
pakować, a Harry podążał za mną. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Pomóc ci?
-usiadł na szafce. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie dam sobie
radę. -wrzucałam wszystko do walizki. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- A Miley?
-zapytał. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Miałam jechać
po nią z Zaynem jak wróci z pracy. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- To pojedziemy
po nią jak się spakujesz i ją. -bawił się kluczykami. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Skończyłam się
pakować, a Harry zaniósł moją walizkę do samochodu, została jeszcze do
spakowanie Miley. Poszłam i tak samo wrzucałam wszystko, co leżało pod ręką.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Spokojnie
Nikol. -złapał mnie za ręce. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Jak tylko
znajdę pracę, wyprowadzę się i będziesz miał mnie z głowy. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie ma mowy!
-warknął. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Gdy skończyłam, zapięłam
walizkę i podałam ją Harremu. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Czekam na
ciebie w aucie. -wziął walizkę i wyszedł. <o:p></o:p></span></div>
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Nie wierzę jak
on mógł, nie wiem może woli wytapetowane dziewczyny tak jak tą Perrie? Kocham
go bardzo i myślałam, że on mnie, ale najwidoczniej kolejny raz nabrałam się.
Zostałam znów sama z Miley i kolejnym dzieckiem w drodze. Położyłam zdjęcia na
stole w salonie i napisałam na kartce: </span><br />
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;"><br /></span>
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-EVMTX_nlRVA/UuadODbXK5I/AAAAAAAAAPk/dpqiJOnMYwc/s1600/lismilosnydraculaury_4I_medium.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: inherit; font-size: large;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-EVMTX_nlRVA/UuadODbXK5I/AAAAAAAAAPk/dpqiJOnMYwc/s1600/lismilosnydraculaury_4I_medium.jpg" height="163" width="200" /></span></a></div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
</span><br />
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b>Ciąg dalszy nastąpi... </b><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br />
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Przepraszam jak
są jakieś błędy. <o:p></o:p></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com61tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-14253743826637612082014-01-14T14:50:00.001+01:002014-01-14T14:50:21.077+01:00UWAGA !! <span style="font-size: large;">Mam dla was info. Rozdziały będę teraz dawać w weekendy ponieważ skończył mi się limit na internecie. Przepraszam wynagrodzę wam to jakoś :) </span><br />
<span style="font-size: large;"><b>Jeśli przeczytałeś i się nie gniewasz napisz w komentarzu '<3'</b></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com33tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-72514854204173497792014-01-12T17:56:00.000+01:002014-08-05T21:14:49.373+02:00Affection cz.37<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b>*Następnego dnia
rano* </b><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Wczoraj wróciliśmy
późnym wieczorem do domu. Musieliśmy jeszcze zajechać do sklepu, kupić coś do
jedzenia. Zjadłam i od razu poszłam spać. Byłam strasznie zmęczona. A za
godzinę idę do lekarza, ale szkoda że Zayn pojechał do pracy. Nagle usłyszałam
dzwonek do drzwi. Poszłam otworzyć. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Witam cię Nikol.
–uśmiechnął się Harry. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://data2.whicdn.com/images/79160352/large.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: inherit; font-size: large;"><img border="0" src="http://data2.whicdn.com/images/79160352/large.jpg" height="200" width="163" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: inherit; font-size: large;">Harry i Nikol</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Cześć, czego
chcesz? –odparłam. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Mogę wejść?
–zapytał. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Wejdź. –pokazałam
ręką.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Zamknęłam drzwi i
poszłam do salonu, a Harry za mną. Czułam jego wzrok na sobie, aż dostałam
dreszczy. Usiadłam na kanapie, a on koło mnie i złapał mnie za rękę, którą
szybko wyrwałam. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Co ty robisz?
–spojrzałam na niego zła. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Mam dowody na to,
że Zayn cię zdradza. –uśmiechnął się. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- To pokaż te
dowody. –denerwowałam się, a jeśli to prawda, że on mnie zdradza? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Jutro będę miał
wszystkie dowody, a dziś mam część. –powiedział. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Dobrze, to jutro o
10 bądź. A teraz wyjdź już, bo muszę iść do lekarza. –wstałam i pokazałam mu
drzwi.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Do zobaczenia
kochanie. –wstał i wyszedł. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Poszłam wzięłam
torebkę i wyszłam. Do przychodni miałam kawałek drogi, nie chciało mi się
jechać samochodem wolałam się przejść. Kiedy doszłam akurat była moja kolej.
Weszłam do gabinetu i się przywitałam. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Dzień dobry.
–usiadłam na krześle. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Witam to, co pani
dolega? –zapytała. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Na szczęście Zayn
zapisał mnie do lekarki a nie do lekarza. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- No, więc wczoraj
zemdlałam i się źle czułam, do tego brzuch mnie boli od paru dni.
–powiedziałam. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Apetyt jest czy
raczej nie? –notowała coś na kartce. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Jest i to spory. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- A okres, kiedy był
ostatnio? –zapytała.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Szczerze to nie
miała w tym miesiącu, a w poprzednim nie pamiętam. –byłam strasznie zdenerwowana. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Dobrze, więc
zrobimy pani USG brzucha, jeśli nic nie wyjdzie to będziemy dalej robić inne
badania. –wstała. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Proszę się tu położyć.
–pokazała ręką. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Położyłam się, a ona
posmarowała mój brzuch takim specjalnym płynem. Był strasznie zimny, aż
przypomniało mi się jak byłam w ciąży z Miley musiałam w tedy chodzić często na
takie badania. Właśnie a jak ja jestem w ciąży?! <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Wiadomo już, co
pani jest. –uśmiechnęła się.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Jest pani w ciąży,
ale ciąża jest zagrożona, dlatego przepisze pani specjalne proszki. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Czyli przez to się
źle czułam? –zapytałam.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Tak przez to pani
zemdlała i się źle czuła. Dlatego musi pani teraz odpoczywać, nie przemęczać
się i najważniejsze nie denerwować.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- A który to
miesiąc? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Prawie drugi.
–uśmiechnęła się. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Wytarłam brzuch i
wstałam. Poczekałam jeszcze chwilkę aż przepisze mi proszki, do tego zapisała
mnie za dwa miesiące na kontrole. Będzie prowadzącą moje ciąży. Najważniejsze,
że to dziecko nie jest Harrego, bo ja z Harrym spałam tydzień temu a dziecko ma
już około dwa miesiące. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Byłam szczęśliwa
tylko boje się, bo ciąża jest zagrożona. Mogą być problemy przy porodzie.
Wyszłam i prościutko poszłam do domu. Zrobiłam pyszny obiad i czekałam, na
Zayna. Wszystko było gotowe, byłam z siebie dumna, ale ciekawe jak Zayn
zareaguje na to, że będziemy mieli dziecko. Usłyszałam, że ktoś wchodzi
stanęłam przy stole i czekałam na Zayna. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Hej kotku. –podszedł do mnie i dał mi buzi. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Hej. –uśmiechnęłam
się. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Jejku, czym sobie
zasłużyłem? –spojrzał na stół. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- A co nie mogę
zrobić mojemu mężowi obiadu? –powiedziałam a z twarzy w ogóle nie schodził mi
uśmiech.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Możesz, a czemu
taka zadowolona? –zapytał zdziwiony. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Mam dla ciebie
wiadomość. Jestem w ciąży. –uśmiechnęłam się jak najszerzej potrafiłam. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Serio? –uśmiechnął
się. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Tak! –krzyknęłam. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="http://media.tumblr.com/tumblr_mbugdmDn5a1rr6nvv.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: inherit; font-size: large;"><img border="0" src="http://media.tumblr.com/tumblr_mbugdmDn5a1rr6nvv.gif" height="98" width="200" /></span></a><span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Nie wiesz jak
bardzo się cieszę. –przytulił mnie mocno.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Kocham cię.
–powiedziałam. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ale ja ciebie
bardziej. –pocałował mnie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Usiedliśmy i
wzięliśmy się za jedzenie. Po skończonym posiłku Zayn pomógł mi posprzątać. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Chodź do mnie.
–wystawił ręce. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Podeszłam do niego i
się przytuliłam. Zaczął powoli rozpinać moją sukienkę, przy tym całując. Ja nie
byłam dłużna ściągnęłam z niego koszulkę. Pocałował mnie w
łopatkę potem kilkanaście razy po szyi. Delikatnie zsunął jedno moje ramiączko.
Wziął mnie na ręce i przeniósł na stół. Delikatnie posadził i zaczął namiętnie
całować. Językiem pieścił moje podniebienie aż w końcu jedną rękę położył pod
zapięciem stanika. Powoli go rozpiął a potem położył mnie na sam środek stołu<span style="background: white; color: #333333;">.</span> <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Pamiętasz jak się
tu wprowadziliśmy i mówiłeś, że chcesz </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">to zrobić w jadalni? –zaśmiałam się. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Pamiętam.
–uśmiechnął się. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Zaczął językiem
pieścić piersi, a ja cicho pojękiwałam. Jeździł swoimi dłońmi po moim ciele. Co
chwila spoglądał jak robię się mokra. Postanowiłam pobawić się jego
przyjacielem, wzięłam go do ręki i zaczęłam masować. Wiedziałam, że było mu
dobrze, bo co chwile mrużył oczy. W końcu doszedł do mojej kobiecość, zaczął ją
pieścić. Robił to w taki sposób myślałam, że zaraz eksploduję, ale to tylko
początek. Zaczęłam jeszcze głośniej jęczeć, Zayn chyba kochał doprowadzać mnie
do szaleństwa. Kiedy skończył z powrotem zaczął mnie całować. Nagle wszedł we
mnie gwałtownie. Chciałam tego bardzo, tak go pragnęłam. Robił to tak
niegrzecznie. Mocno wchodził i wychodził do samego końca. Nic się teraz nie
liczyło, przestałam w ogóle myśleć o całym świecie. Wszystkie moje myśli
dotyczyły Zayn. Krzyczałam jego imię, a on moje. Wbiłam w jego plecy paznokcie,
dochodziłam on również. Poczułam jak fala rozkoszy oblewa całe moje ciało. Zayn
również doszedł pocałował mnie jeszcze raz namiętnie i zaniósł do łóżka.
Byliśmy oboje bardzo zmęczenie. Przytulił mnie mocno i powiedział. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Kocham cię bardzo
Nikol. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">- Ja ciebie też
bardzo kocham. –odparłam i zaraz po tym zasnęliśmy. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span></div>
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Ciąg dalszy nastąpi… <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit; font-size: large;">Przepraszam jak są jakieś błędy. </span><br />
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com37tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-73417796992062576142014-01-10T13:05:00.003+01:002014-08-05T21:15:32.565+02:00Affection cz.36<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-size: large;"><br /><br />*5 dni później* <br /> <br /> Tą niespodzianką okazały się Hawaje. Tu jest tak pięknie. Zayn wynajął domek nad samą plażą. Przez te dni zwiedziliśmy już trochę, ale dziś leże w łóżku, ponieważ źle się czuje. Zayn poszedł zrobić śniadanie a ja oglądam telewizje. Nie chce mi się leżeć i oglądać, ale jak Zayn się uprze to nic nie zdoła go przekonać, że nic mi nie jest. Pozostaje też sprawa tego, co stało się przed ślubem. Zamierzam mu powiedzieć, ale nie wiem jeszcze, kiedy. A może będzie lepiej jak się nie dowie? Nie musi wiedzieć przecież? Zobaczymy. <br /> - Kochanie o to śniadanie. -stał przede mną z całą tacą jedzenia. <br /> - Dziękuje! Chodź tu do mnie, razem zjemy. -odparłam. <br /> Usiadł na łóżku i podał mi talerzyk. Naprawdę się postarał. Zaczęłam jeść a on się na mnie patrzył. <br /> - Co tak się patrzysz? -zapytałam. <br /> - Lubię patrzeć jak jesz. -uśmiechnął się i zabrał do jedzenia. <br /> A może cię nakarmię? -zapytałam śmiejąc się.<br /> - Chętnie! -odparł radośnie.<br /> Usiadłam na nim. Zaczęłam dawać mu truskawki i bitą śmietanę, ale niechcący ubrudziłam mu nos. Wyglądał komicznie, nie mogłam opanować się ze śmiechu a on nie wiedział, o co chodzi.<br /> - Co jest? -zapytał.<br /> - Nic, nic. -śmiałam się dalej.<br /> Rzucił mnie z siebie na łóżko i poszedł do lustra. Obejrzał się i spojrzał na mnie, a ja nadal śmiałam się jak opętana. Podszedł do mnie, wziął pitą śmietanę i zaczął nią na mnie pryskać przy tym łaskotał mnie.<br /> - Zayn przestań!- Zayn!<br />- Nie? -dalej mnie łaskotał.<br /> - Proszę.. -odparłam.<br /> - A co będę mieć w zamian? -opanował się i usiadł po turecku na łóżku.<br /> - No nie wiem? A co chcesz? -również usiadłam po turecku na przeciwko niego.<br /> - Może wiesz co. -powiedział ruszając brwiami a ja się zaśmiałam.<br /> - No niech ci będzie, ale dopiero wieczorem a teraz idę się po kąpać w wodzie. -odparłam wstając. Rozebrała się i wybiegłam na dwór. W końcu plażę mamy za oknem. <br /> - Kochanie chyba ci mówiłem, że masz leżeć. -wybiegł z mną. <br /> - Ale ja nie chcę! Chodź tu do mnie! -krzyknęłam. <br /> Zayn również się rozebrał i przyszedł do mnie. Chlapaliśmy się wodą jak małe dzieci. Siedzieliśmy i całowaliśmy. W tedy czułam się jak nastolatka. Bez żadnych zobowiązań. Liczyło się to, co jest tu i teraz. Poszłam do kuchni po coś do picia, a Zayn został na zewnątrz. Nagle strasznie się źle poczułam, zrobiło mi się ciemno przed oczami. <br /> <br /> <br /> *Oczami Zayna* <br /> <br /> Czekałem na Nikol aż przyjdzie, bo poszła po coś do picia. Coś długo nie przychodziła. Postanowiłem iść i zobaczyć, co robi. Wszedłem do kuchni i zobaczyłem jak leży na ziemi nie przytomna. Szybko podbiegłem do niej. <br /> - Nikol! Nikol! -krzyczałem, ale to chyba na nic ona mnie nie słyszała. <br /> Wziąłem telefon i miałem właśnie dzwonić po pogotowie, ale otworzyła oczy. <br /> - Kochanie, co się dzieje? -zapytała. <br /> - Zemdlałaś. -wzięłem ją na ręce i zaniosłem do łóżka. <br /> - Poczekaj tu chwilkę ja zadzwonię po lekarza. -zaczęłam odchodzić. <br /> - Nie! Zayn nie trzeba! Jak wrócimy do domu to pójdę do lekarza. -oznajmiła. <br /> - Kochanie, ale jak znów zemdlejesz? -podszedłem i usiadłem koło niej na łóżku. <br /> - Nie zemdleję. -odparła. <br /> - Wiesz może wrócimy dziś już do domu? I zapiszę cię do lekarza? -Wziąłem ją za rękę. <br /> Nie pozwolę, aby jej coś się stało. <br /> - Jak chcesz. -powiedziała. <br /> - Dobrze to ja zadzwonię wykupić bilety, a ty prze śpij się. -wstałem i wyszedłem do kuchni. <br /> Oparłem się o blat. A jak jej coś poważnego jest? jak umrze? <br /> - Nie Zayn! Nawet tak nie myśl! -powiedziałem w myślach. <br /> Wszystko będzie dobrze, na pewno.<br /> <br /> * Trzy godziny później* <br /> *Oczami Nikol* <br /> <br /> Obudziłam się, Zayna nie było przy mnie. Wstałam i postanowiłam go poszukać. Z uwarzyłam, że przy drzwiach stały już nasze walizki, a Zayn siedział na kanapie w salonie. Usłyszałam, że gada z kimś przez telefon. Postanowiłam pod słuchać, o czym. <br /> - No nie wiem mamo, co jej może być. <br /> - Boję się nie chce jej stracić. <br /> -Wiem mam myśleć pozytywnie, ale same czarne myśli przychodzą mi do głowy. <br /> - A mamo mam pytanie, zajmiesz się jeszcze Miley prze 2-3 dni? <br /> - Dziękuje Pa! <br /> Weszłam do salonu i usiadłam mu na kolanach, a on mnie przytulił. <br /> - Kochanie nic mi nie jest. -głaskałam go po głowie. <br /> - Ale od tak sobie nikt nie mdleje! -powiedział zdenerwowany.<br /> - Po prostu byłam przemęczona pewnie dla tego. Zobaczy ile ostatnio się stało ślub, zaręczyny, Harry. -powiedziałam coś, co nie powinnam. <br /> - Co Harry? -szybko zbystrzał. <br /> - Nie nic, przejęzyczyłam się. -odparłam. <br /> - Dobrze słuchaj za godzinę mamy samolot, idź się ubierz. A ja zrobię ci coś do jedzenia Ok? -uśmiechnął się do mnie. <br /> - Ok. -odpowiedziałam. <br /> Poszłam do sypialni. Uff prawie się wygadałam. Ubrałam się w <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_zbZta6dZ0nfR_KVa9nveb_ZKKZbRQQVwJzR1k41VhGUvehhi-Mrc-RZfqnEHyEeo3AwQPh6S3mAz5e8jZR40mVsLt5X37Z-JhVXQCRk6nzInK39eToeR6op3_1164SD-EZD5Pzl1q54/s1600/tumblr_mlcemo49Qi1rcy9spo9_250.png">to</a>, i poszłam do Zayna. Zrobił pyszne kanapki. Usiadłam mu na kolanach, zaczął mnie karmić. <br /> - I ja dobre? -zapytał. <br /> - Bardzo. -uśmiechnęłam się do niego i dałam mu buzi. <br /> - Jesteś jutro na 11 umówiona do lekarza. -oznajmił. <br /> - Pójdziesz ze mną? <br /> - Chciałbym, ale nie mogę muszę jutro jechać do pracy. Poradzisz sobie masz samochód. -powiedział. <br /> - Ale samochód mnie nie pocieszy. -powiedziałam smutna. <br /> - Kochanie postaram się być jak najszybciej. Muszę pracować, wiesz o tym? -całował mnie w szyję. <br /> - Wiem. <br /> - Poradzę sobie jakoś, muszę. -powiedziałam <br /> Dokończyliśmy kanapki i zaczęliśmy się zbierać. Zayn zamówił taksówkę i pojechaliśmy na lotnisko. <br /><br />Ciąg dalszy nastąpi...<br /><br />Jeśli są jakieś błędy to przepraszam! <br /><br />Niedługo będzie się dużo działo u Nikol i Zayna więc czytajcie i komentujcie na bieżąco! <br /><br /><br /><br /><br /><br /></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com37tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-91016845887440656802014-01-07T18:23:00.003+01:002014-08-05T21:16:02.317+02:00Affection cz.35<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b>*Parę godzin później*</b></span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Dochodziła 12 w nocy, zaraz miałam tańczyć swój taniec z Zaynem. Humor trochę mi się poprawił ponieważ Zayn nie odstępował mnie na krok i ciągle mówił uśmiechnij się! Nie wieże już w to że Harry znajdzie dowody że on mnie zdradza, bo to jest pewnie nie prawda. A co do Harrego, to od razu po ślubie w kościele zwiną się. Niby źle się czuł, ale ja wiem czemu poszedł. Trochę jest mi przykro że tak cierpi, ale ja jestem Zayna i koniec! Siedziałam przy stole i jadłam ciasto czekoladowe. Strasznie, ale to strasznie uwielbiam wszystko co związane jest z czekoladą. Nie wiem czemu ale jakoś od paru tygodni ciągle jem. Nie mogę tak dużo jeść, bo się jeszcze roztyję, i co w tedy będzie? Zayn przecież nie będzie chciał być z grubasem. Nagle przyszedł Zayn i objął mnie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Co tam jesz kochanie? -zapytał całując mnie w policzek.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Kotku a nie widać? Ciasto czekoladowe. -odpowiedziałam uśmiechając się.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- To dokończ i idziemy, bo będziemy tańczyć. Pamiętasz? -odparł.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- A to już? -zapytałam zdziwiona.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- No tak kotku, ale widzę że humorek się poprawił? -zapytał uśmiechając się najszerzej jak potrafił.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak kochanie, i już skończyłam. -odparłam wstając od stołu.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dobrze. -odpowiedział.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Złapał mnie za rękę, i poszliśmy na środek sali. Na chwilę Zayn mnie zostawił i poszedł coś powiedzieć do muzyków. Przyszedł i ponownie złapał mnie za rękę. A ja tylko obserwowałam co robi.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Co tak się patrzysz kotku? -zapytał śmiejąc się.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Jaki poważny pan młody z ciebie, Proszę pana! -śmiałam się naśladując personel i muzyków.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- No co? Trzeba pokazać im kto tu rządzi! -odparł ze śmiechem mocno mnie przytulając.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Nagle prowadzący naszego przyjęcia przerwał muzykę.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Proszę abyście wszyscy przyszli na środek! I to szybko!</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Gdy wszyscy byli już na środku ponownie zabrał głos.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- A teraz proszę abyście byli cicho! Jak wiecie dziś jest wyjątkowy dzień dla tych dwojga. -powiedział wskazując na nas palcem.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Więc teraz będzie ich pierwszy taniec. Proszę abyście byli cicho, złapali się wszyscy za ręce tworząc parę kółek i dalej wiecie chyba co robić tak? -zapytał.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak! -krzyknęli wszyscy.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak? -zapytał ponownie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak!! -krzyknęli jeszcze bardziej mocniej niż wcześniej.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Prowadzący podszedł do muzyków i powiedział że mogą zaczynać. Światło trochę się przyciemniło a piosenkarka zaczynała śpiewać tą piosenkę: <a href="https://www.youtube.com/watch?v=zmbw8OycJrE">https://www.youtube.com/watch?v=zmbw8OycJrE</a></span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Czy mógłbym poprosić panią do tańca? -zapytał się z uśmiechem Zayn.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ależ naturalnie. -odpowiedziałam chichocząc a wraz ze mną Zayn.</span><br />
<a href="http://30.media.tumblr.com/tumblr_lmc0x5QT6g1qcfc9wo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><img border="0" src="http://30.media.tumblr.com/tumblr_lmc0x5QT6g1qcfc9wo1_500.gif" height="112" width="200" /></span></a><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Objął mnie w pasie i zaczęliśmy tańczyć. Ta piosenka idealnie pasował do nas. Zayn uśmiechał się do mnie, widziałam że był zdenerwowany, więc pocałowałam go. To mu chyba było potrzebne. Obrócił mnie i z powrotem tańczyliśmy tak jak poprzednio, patrząc się na siebie. I tak tańczyliśmy jeszcze przez parę minut aż piosenka się skończyła. Wszyscy bili brawo, a połowa rodziny Zayn się popłakała. Jemu również łezka się zakręciła, tak jak mi. Prowadzący podszedł do Zayna i podał mu mikrofon.</span><br />
<a href="http://30.media.tumblr.com/tumblr_lz3jv9PhiN1qgpyloo3_r1_250.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><img border="0" src="http://30.media.tumblr.com/tumblr_lz3jv9PhiN1qgpyloo3_r1_250.gif" height="118" width="200" /></span></a><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Chcieliśmy jeszcze raz wam podziękować że przyszliście na ślub, my teraz już pójdziemy bo za niecałą godzinę mamy lot. A wy dalej się bawcie. Dziękujemy jeszcze raz. -powiedział i oddał mikrofon prowadzącemu który coś już zaczął mówić ale ja na to nie zwracałam uwagi.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Gdzie my lecimy? -zapytałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Zobaczysz kochanie, a teraz chodź bo się spóźnimy -podszedł i mnie objął ramieniem.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- A co z Miley? -zapytałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Moja mama się nią zajmie. -oznajmił.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nie Zayn! To wygląda jak bym w ogóle nie interesowała się swoją córką! -powiedziałam wściekła.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- To chodź porozmawiamy z nią. -odpowiedział i zaczął mnie ciągnąć za rękę.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Gdy już doszliśmy powiedział.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Mamo powiedz Nikol że to nie jest kłopot że wy się zajmiecie Miley. Bo ona uważa że to kłopot i wygląda jak by się nie interesowała swoim dzieckiem.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nikol skarbie to nie jest kłopot. I to tak nie wygląda, ty też musisz się wyszaleć za te lata które poświęciłaś pewnie na pieluchy a nie zabawę. Naprawdę nie martw się i leć odpocząć! -powiedziała głaskając mnie po ramieniu.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Naprawdę? -zapytałam nieśmiało.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Naprawdę skarbie. -odparła.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Podeszłam i ją przytuliłam a ona mnie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dziękuje. -powiedziałam cicho.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dobra kochanie chodź bo samolot nam ucieknie! -popędzał mnie Malik.</span><br />
<a href="http://31.media.tumblr.com/a7483d4ad68c8636a19f08abb6dd63be/tumblr_mwlg1qTb9y1r8pgvfo1_1280.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><img border="0" src="http://31.media.tumblr.com/a7483d4ad68c8636a19f08abb6dd63be/tumblr_mwlg1qTb9y1r8pgvfo1_1280.jpg" height="200" width="154" /></span></a><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Już tylko jeszcze się pożegnam z Miley! -powiedziałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- A no tak. -odparł.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Miley podbiegła do nas. A ja ukucłam i przytuliłam ją najmocniej jak potrafiłam. Będę z nią tęsknić.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Kochanie pamiętaj mamusia cię kocha. -powiedziałam patrząc się w jej oczka.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- A ona kocha ją. -powiedziała.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tatuś też cię kocha. -dodał kucając koło mnie Zayn.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Przytuliłam ją jeszcze raz i dałam dużego całusa, a Zayn zrobił to samo. Pożegnaliśmy się z wszystkimi i pojechaliśmy do domu żeby się przebrać i wziąć rzeczy.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Już kochanie gotowa jestem. -odparłam do czekającego na mnie Zayn.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dobrze to chodź. -odpowiedział łapiąc mnie za rękę.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ale powiesz mi gdzie lecimy? -zapytałam zaciekawiona.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Kochanie to jest niespodzianka. Zobaczysz na miejscu. -odparł.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Poszliśmy do wyjścia, i prościutko udaliśmy się na lotnisko.</span><br />
<br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif; font-size: large;"><b>Ciąg dalszy nastąpi...</b></span><br />
<br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif; font-size: large;">Dziękuje kochani za tyle miłych komentarzy. Jeśli są jakieś błędy to przepraszam. </span><br />
<br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif; font-size: large;"><br /></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com32tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-12622256543871103922014-01-05T10:07:00.004+01:002014-08-05T21:16:26.873+02:00Affection cz.34<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Wyszłam z sypialni i cichym krokiem weszłam do salonu. Nagle nastała cisza i wszystkie oczy były skierowane na mnie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Co aż tak źle wyglądam? -zapytałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nie wyglądasz cudnie. -odparła mama Zayna.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Wstała i podeszła do mnie mówiąc.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nie bój się.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nie boje się tylko nie jestem pewna czy Zayn naprawdę chce wyjść za mnie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Chce i to bardzo wież mi. A teraz czas już jechać.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Poszłyśmy do limuzyny. Do kościoła od naszego domu było kilka minut drogi. Wszyscy gadali i się cieszyli ale nie ja. Siedziałam cicho po środku. A to ja powinnam być tą która cieszy się najbardziej. Kocham Zayna i to bardzo ale źle zrobiłam i to mnie dobija. Nie dziwie się jak mi nie wybaczy. Nagle z zamyślenia wyrwała mnie Jade.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nikol jesteśmy już. -powiedziała.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Naprawdę? Nawet nie zauważyłam. -odpowiedziałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Wyszłyśmy wszystkie z limuzyny a ja na końcu. Stałam sama z Miley i Safą przed drzwiami do kościoła. Wszyscy stali na przodzie. Nagle zaczęła lecieć melodia gdzie Safaa i Miley weszły i zaczęły sypać kwiatkami. Gdy skończyły wiedziałam że zaraz będę musiała wejść. I nadeszła ta o to chwila kiedy zaczęłam iść. Wszyscy skierowali się w moją stronę. Te spojrzenia dobijały mnie. Popatrzyłam na Zayna wydawał się taki zadowolony, to bardziej dodało mi odwagi. Szłam do mojego męża. Gdy doszłam złapał mnie za rękę i uśmiechną się tak jak by mówił 'Wszystko będzie dobrze'.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Zebraliśmy się tu wszyscy aby połączyć tych dwoje węzłem małżeńskim. Jeśli ktoś uważa że tych dwoje nie powinno się pobrać niech przemówi teraz lub zamilknie na wieki. -powiedział ksiądz.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Oby Harry nic nie na wywijał. Bo po prostu rozsadziłam bym go.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nikt. Dobrze to możemy zaczynać. Czy Nikol i Zayn chcecie dobrowolnie i bez żadnego przymusu zawrzeć związek małżeński?</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Chcemy. -odpowiedzieliśmy razem.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Czy chcecie wytrwać w tym związku w zdrowiu i w chorobie, w dobrej i zlej doli, aż do końca życia?</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Chcemy. -odpowiedzieliśmy.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Nagle Podszedł Harry do księdza i przekazał mu obrączki. Gdy odchodził spojrzał się na mnie. Był smutny. Też bym była smutna jak bym widział na swoich oczach jak pobiera się mój ukochany.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Teraz proszę abyś Zayn przeczytał to: Ja Zayn, biorę ciebie Nikol za żonę i ślubuje ci miłość,wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi do pomóż Panie boże, wszechmogący, w trójcy jedyny i wszyscy święci. -powiedział zakładając mi obrączkę.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- A teraz proszę abyś ty Nikol to przeczytała: Ja Nikol, biorę ciebie Zayna za męża i ślubuje ci miłość,wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi do pomóż Panie boże, wszechmogący, w trójcy jedyny i wszyscy święci. -powiedziałam zakładając mu obrączkę.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela możesz pocałować pannę młodą. -odparł ksiądz.</span><br />
<a href="http://i2.pinger.pl/pgr393/ea982f7b0016e7eb52a2dd20" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><img border="0" src="http://i2.pinger.pl/pgr393/ea982f7b0016e7eb52a2dd20" height="102" width="200" /></span></a><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Zayn dotknął mnie ręką w policzek i zaczął przybliżać swoją twarz do mojej. Zaczął delikatni mnie całować a ja pogłębiłam pocałunek. Tak bardzo go pragnęłam. Harry nie liczy się dla mnie w ogóle. To było chwilowe zauroczenie. A z resztą to on mnie wykorzystał. Całowaliśmy się jeszcze tak przez chwilę a wszyscy bili brawo. Po tym wyszliśmy z kościoła, goście już czekali na zewnątrz. Rodzice Zayna podali nam dwa białe gołąbki, i na znak miłość wypuściliśmy je w niebo. Potem goście obrzucali nas ryżem i drobnymi monetami na szczęście. Teraz był czas na życzenia i przyjmowanie prezentów od gości. Dużo tego będzie, bo na ślubie jest ponad 100 osób. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b>* Godzinę później * </b></span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Właśnie dojeżdżaliśmy do miejsca gdzie będzie wesele. Zayn naprawdę się postarał. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Kocham cię, tak się bardzo cieszę że jesteś już panią Malik. -powiedział całując mnie czule w policzek. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ja też. -odparłam przytulając się do niego. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Wyszliśmy z limuzyny, a Zayn wziął mnie na ręce. I przeniósł przez przez drzwi do sali. Kiedy wszyscy już zajęli swoje miejsca ja z Zaynem chcieliśmy coś ogłosić. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Słuchajcie ja i Nikol bardzo się cieszymy że przyszliście na nasz ślub. -powiedział Zayn. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- I mamy nadzieję że będziecie się dobrze bawić! -dodałam. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- A teraz ja chciałabym wznieść toast za parę młodą. -wstała i powiedziała mama Zayna. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Wszyscy podnieśli kieliszki i napili się szamana oprócz mnie. Nie miałam ochoty pici. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b>Ciąg dalszy nastąpi... </b></span><br />
<br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Piszę żeby później nie było. Wiem że Zayn jest muzułmaninem, ale u mnie w opowiadaniu jest katolikiem :) </span><br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com60tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-7199596697191144512014-01-03T14:13:00.001+01:002014-01-03T14:13:13.178+01:00Hejka ^^<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Kochani chciałam was zaprosić na mojego nowego bloga. Będzie on tak samo wciągający jak Affection. Tylko tamta historia nie będzie taką sielanką jak Affection. <b>ZAPRASZAM NA DIRTY LOVE !!</b></span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">http://dirty-love-harry.blogspot.com/</span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-14836323596970957732014-01-02T17:42:00.001+01:002014-08-05T21:16:57.380+02:00Affection cz.33<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b>*Rano*</b></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif;">Obudziłam się i usiadłam na łóżku. Miałam straszny sen że zdradziłam Zayna. Ale na pewno to tylko sen. Chwila ja jestem cała goła. A koło mnie ktoś leży. To nie jest Zayn ponieważ on miała zostać u chłopaków! Przekręciłam na bok jego twarz to był Harry. Czyli to nie sen! Zdradziłam go! Jak mogłam...</span></span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Która godzina? -powiedziałam sama do siebie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Siódma dochodzi. - odpowiedział Harry.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Myślałam że śpisz. -odparłam zdziwiona.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nie mogłem zasnąć. -odpowiedział.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Czemu? -zapytałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nie pamiętasz co robiliśmy w nocy? -przybliżając się do mnie. Zaczął całować po plecach.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Pamiętam. -odsunęłam się od niego i wstałam poszłam do garderoby.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Czemu uciekasz? -podszedł do mnie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Słuchaj Harry to co się stało w nocy nie powinno w ogóle się zdarzyć. -odpowiedziałam oschle.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nie podobało ci się? Bo ja to jakoś inaczej pamiętam. -zapytał zdziwiony.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Jak ty możesz się jeszcze pytać o to? Byłam pijana i wykorzystałeś to! -odparłam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nie, nie byłaś. Podobało ci się przyznaj to. -powiedział śmiejąc się.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Byłam pijana i faktycznie podobało mi się ale ja kocham Zayna a ty mi się tylko podobasz to dwie różne sprawy. A gdybyś naprawdę mnie kochał nie wykorzystał byś mnie jak byłam pijana. -odpowiedziałam ubierając się.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nie wykorzystałem cię! Sama tego chciałaś. Widziałem to po tobie. Zostaw Zayna on nie jest ciebie wart. -powiedział.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Jak możesz? Przecież to twój najlepszy przyjaciel!. -odpowiedziałam oburzona.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- I co z tego? Kocham cię! I chce z tobą być! Nie bierz tego ślubu proszę cię! -odparł patrząc się na mnie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Normalnie nie wytrzymałam. Poszłam z powrotem do sypialni a Harry za mną. Pozbierałam jego rzeczy i rzuciłam w niego.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Masz 5 minut na to żeby się ubrać i wyjść z tego domu. -powiedziałam wściekła.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Jak on może! Przecież Zayn to jego najlepszy przyjaciel. Ale ja sama nie jestem lepsze że na to pozwoliłam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nikol proszę cię. -powiedział ubierając się.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Masz jeszcze 3 minuty. -odpowiedziałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- On cię nie kocha. Zdradza cię. -powiedział.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- I po co to wymyślasz? -zapytałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ja nic nie wymyślam. Udowodnię ci to. -odpowiedział.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ok a teraz idź. -odparłam próbując wyprosić już go ponieważ o 8.00 ma być mama Zayna i jego siostry wraz z moją Miley.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Pójdę pod jednym warunkiem. -powiedział stanowczo.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Jakim? -odparłam zaciekawiona.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Jak znajdę dowody na to że Zayn cię zdradza to będziesz ze mną? -zapytał.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nie wiem. Idz już! -odpowiedziałam zdenerwowana.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak czy nie? -postawił sprawę jasno.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Będę a teraz idź! -wypchnęłam go na korytarz i zaprowadziłam do drzwi.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Do zobaczenia później kotku. -powiedział próbując dać mi buzi ale ja zatrzasnęłam mu drzwi przed nosem.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Boże! Co ja najlepszego zrobiłam! Dobrze że dziewczyny jeszcze spały. Poszłam je obudzić. Wstały a do drzwi zadzwonił dzwonek. To pewnie mama Zayna. Poszłam otworzyć.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dzień dobry kochanie! -powiedziała mama Zayna.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Hej mamo! -powiedziała Miley.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dzień dobry. -powiedziały siostry Zayna które były przepięknie ubrane.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dzień dobry, i pewnie wy jesteście siostrami Zayna? - zapytałam biorąc Miley na ręce.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak. -odpowiedziały jednocześnie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Wchodzicie. -powiedziałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Zaprowadziłam je do salonu. Byłam zaciekawiona jak one mają na imię.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- A jak macie na imię? -zapytałam.</span><br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://24.media.tumblr.com/4d659db74d39ce0aa363c399adb9cf64/tumblr_mfoiuhARIc1r5mn6xo1_500.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/4d659db74d39ce0aa363c399adb9cf64/tumblr_mfoiuhARIc1r5mn6xo1_500.jpg" height="200" width="200" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b>Od lewej Safaa i Waliyha</b></span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- To może ja powiem. Doniya - starsza od Zayna, Waliyha i Safaa - młodsze-powiedziała mama Zayna. </span><br />
<div>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Jejku ale macie śliczne imiona. -powiedziałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dziękujemy. -odpowiedziały znów razem. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dobra bierzemy się dziewczyny do roboty! Panna młoda musi wyglądać oszałamiająco. -powiedziała mama Zayna. </span><br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://p.twimg.com/A2Gj8TTCEAAEYVW.jpg:large" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><img border="0" src="http://p.twimg.com/A2Gj8TTCEAAEYVW.jpg:large" height="200" width="200" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif; font-size: large;"><b>Doniya</b></span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Więc jak powiedziała tak wszystkie wzięły się do roboty włącznie z Jade i Bellą. Kazały mi usiąść. Doniya i Waliyha robiły mi makijaż, Bella i Jade robiły mi paznokcie, a na koniec mama Zayna miała zrobić mi fryzurę. A Miley i Safaa bawiły się w innym pokoju. Głupio mi było że one wszytko robiły ale nie miała wyboru. Kazały mi siedzieć i się nie odzywać. Ale nadal byłam smutna tym co zrobiłam. Powinnam się cieszyć przecież to mój i Zayna dzień. Ale nie mogę. Jak ja mu spojrzę w oczy? Boje się. Ale wiem jedno powiem mu o tym wszystkim ale po ślubie nie teraz. </span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif;"><b>* Dwie godziny później * </b></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif;">Dziewczyny już skończyły siedziały gotowe i oglądały coś w telewizji. Jedynie mama Zayna układała mi jeszcze włosy.</span></span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Wiesz bardzo się cieszę że bierzecie ślub. Zayn dużo o tobie pisał i mówił jaka to ty jesteś miła,kochana,troskliwa. I wiesz co? -powiedziała mama Zayna. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak? -zapytałam. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Faktycznie taka jesteś. Bardzo się cieszę. -odpowiedziała ze łzami w oczach. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Wstałam i przytuliłam się do niej. Teraz jeszcze bardziej było mi smuto. Powiem mu. Teraz. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Też się cieszę. -po moim policzku spłynęła łza. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- No to gotowa już jesteś teraz idź się ubierz kochanie a ja ubiorę Miley. -powiedziała wycierając łzy. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Poszłam do sypialni i wzięłam telefon. Muszę być z nim szczera. Wybrałam numer i czekałam aż odbierze. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Hej kochanie! -usłyszałam jego głos w telefonie. </span><br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://www.lezajskcity.pl/files/pict/2013-10-09/lezajsk-suknia-slubna-2013-2014-idealna-6DY4NDM3NT_o.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><img border="0" src="http://www.lezajskcity.pl/files/pict/2013-10-09/lezajsk-suknia-slubna-2013-2014-idealna-6DY4NDM3NT_o.jpg" height="200" width="137" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b>Suknia ślubna Nikoll</b></span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Hej, wyspałeś się? -zapytałam bo nie wiedziałam od czego mam zacząć. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak, wczoraj dużo nie wypiłem. Tak się bardzo cieszę. W końcu będziesz panią Malik. -powiedział.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak ja też i to nie wiesz jak ale muszę ci coś powiedzieć. -powiedziałam zdenerwowana.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Mów kochanie śmiało! Ale chyba nie zdradziłaś mnie? -zapytał ze śmiechem. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nie. Chciałam ci powiedzieć że cię kocham. PA! -odpowiedziałam kończąc rozmowę i wyłączyłam telefon. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Normalnie nie wiedziałam co mam mu powiedzieć. Taki szczęśliwy się wydawał jak to mówił. Popsułabym to wszytko. Zaczęłam się ubierać. Kiedy skończyłam podeszłam do lustra. Wyglądałam bosko. Ta suknia,makijaż to wszytko było takie piękne. Nie zasługiwałam na to. </span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif;"><b>Ciąg dalszy nastąpi...</b></span></span><br />
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: right;">
</div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-72679454312601662592014-01-02T11:27:00.003+01:002014-01-02T11:27:31.118+01:00#Nowość!<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Hej jak wam podoba się nowy wygląd bloga? Piszcie liczę na to. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">I chce wam życzyć Szczęśliwego nowego roku <span style="background-color: #fefefe; line-height: 20px;"><b>♥</b></span></span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b>Ps.</b> Dziś dodam nowy rozdział :)</span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-90641797610495372312013-12-22T19:40:00.000+01:002014-08-05T21:17:19.596+02:00Affection cz.32<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b>*Trochę później*</b></span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Minęła już 12.00 w nocy. Zabawa była zajebista. Miałam nie pici ale co tam. Najbardziej nawaliła się Jade ale jakoś daje jeszcze radę. Tańczyłyśmy,piłyśmy, gadałyśmy i śmiałyśmy się. Tylko jedno mnie niepokoiło co chce Harry?</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Jade? A ty kiedy bierzesz ślub z Lou? -zapytałam popijając drinka.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Szczerze? Nie gadaliśmy jeszcze o tym. -odpowiedziała.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Wy się cieszcie że wasi w ogóle się wam oświadczyli. Mi Liam jeszcze nie. -odparła smutna Bella.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- A ja nie mam chłopaka i żyje. -powiedziała Kinga.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Oj Bella! Zobaczysz Liam niedługo to zrobi. A teraz bawmy się! -odpowiedziałam.</span><br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://media-cache-ak0.pinimg.com/236x/c3/9d/dd/c39ddd36f07858487c899bd403ee61c9.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><img border="0" src="http://media-cache-ak0.pinimg.com/236x/c3/9d/dd/c39ddd36f07858487c899bd403ee61c9.jpg" height="200" width="160" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: small;">Ja i Bella</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Tańczyłam z Bellą. Nie wiem czemu ale bardzo ją i Jade lubię i one chyba mnie też. Nagle naszą zabawę przerwała Kinga.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dziewczyny ja muszę iść już. -odparła Kinga. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Szkoda.. Chodź odprowadzę cię. -odpowiedziałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Poszłam ją odprowadzić ale przy drzwiach pogadałyśmy jeszcze sobie. Pożegnałam się z nią i poszłam zobaczyć co robią dziewczyny. Weszłam do salonu a one spały. Jak mogły! Jest dopiero 1.00 w nocy. Postanowiła ich nie budzić tylko posprzątać żeby jutro mieć miej zadań. Przykryłam je i wzięłam się do roboty. W końcu nie byłam aż taka pijana. No może troszkę.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b>*Oczami Zayna* </b></span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Chłopaki naprawdę się postarali. Ten klub jest świetny. Piłem drinki jeden za drugim. Nie będę się ograniczał w końcu to mój wieczór kawalerski. Dobrze że Nikol jest w domu bo nie spodobałoby się jej że tyle pije. Ale co oczy nie widzą temu serce nie żal. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Chłopaki ja spadam. -powiedział Harry. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Czemu? -zapytałem zdziwiony. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Reszta też się zastanawiała. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Zmęczony jestem. -odpowiedział. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ta jasne. Pewnie na dupy jedziesz. -odparł Louis. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Może. A co cie to obchodzi? -odpowiedział zły. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dobra spokojnie. Jak chce to niech jedzie. -oznajmiłem. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dzięki stary. Cześć do jutra. -odpowiedział i wyszedł. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Chłopaki wyciągnęli mnie do tańca. Więc poszedłem i bawiliśmy się dalej. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b>*Oczami Nikol* </b></span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Jeszcze tylko 2 szklanki do umycia i koniec. Była strasznie zmęczona. Do tego dochodził alkohol.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- No i już. -odparłam zadowolona że już posprzątałam. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Dziewczyny strasznie chrapały. Sama też postanowiłam się położyć. Poszłam do garderoby żeby się przebrać. Gdy zaczęłam się rozbierać zadzwonił do mnie telefon. Patrzę a to Harry. No tak miał przyjechać. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Odebrałam: </span><br />
<a href="http://p.twimg.com/At5mGWHCAAEg55G.jpg:large" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><img border="0" src="http://p.twimg.com/At5mGWHCAAEg55G.jpg:large" height="200" width="133" /></span></a><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Hej słuchaj ja jestem przed domem otwórz mi drzwi. -powiedział Harry. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Już idę. -odparłam. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Szybko założyłam koszulkę i poszłam. Byłam w samych majtkach i koszulce która jak na złość odznaczała moje piersi. Otworzyłam drzwi i zobaczyłam Harrego. Nie był pijany. Chyba w ogóle nie pił. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Hej to mogę wejść? -zapytał. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak jasne. -odpowiedziałam. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Poszliśmy do sypialni. Bo w salonie spały dziewczyny. A nie chciałam ich obudzić. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Więc co jest? -zapytałam. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- To nie jest takie łatwe. -odparł. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Co nie jest łatwe? -zapytałam. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- To co chce ci powiedzieć. -odpowiedział zdenerwowany. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Co chcesz mi powiedzieć? -zapytałam. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Zaczął się do mnie zbliżać a ja oddalać. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Chce.. -mówił.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Nagle uderzyłam w ścianę. Nie miałam już gdzie się oddalać. Ale ona nadal podchodzi coraz bliżej aż oparł się ręką o ścianę. Nasze nosy prawie się stykały. Nie wiedziałam co robić. Wołać pomocy czy po prostu nic nie robić. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Chce ci powiedzieć że bardzo ale to bardzo mi się podobasz. Słyszałaś pewnie to dużo razy że jesteś piękna dlatego nie będę tego mówił. Ale powiem co innego. Zakochałem się w tobie. Nikol kocham cię. -powiedział zbliżając się ustami do moich.</span><br />
<a href="http://i2.pinger.pl/pgr442/72659086000e786a5148b1f6" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"></span></a><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Stałam jak wryta. I nic nie mogłam zrobić. Nasze usta dotknęły się. Zaczęliśmy się namiętnie całować. A ja w ogóle nie protestowałam. Kochałam Zayna ale teraz uświadomiłam że również coś czuje do Harrego. Złapał mnie za pośladki i usadził na komodzie. Całował moją szyje przy tym mówiąc że mnie kocha. Zdjął moją bluzkę a ja jego. Wziął mnie na ręce i położył na łóżku. Całował mnie całą. Wiem nie powinnam tego robić. Ale tak naprawdę nie mam sił mu przerwać. Zaczęliśmy się kochać. Był inny niż Zayn. Bardziej brutalniejszy. Wchodził szybko i mocno przy tym całował mnie. Dawał mi dużo rozkoszy. </span><br />
<a href="http://i2.pinger.pl/pgr442/72659086000e786a5148b1f6" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i2.pinger.pl/pgr442/72659086000e786a5148b1f6" height="101" width="200" /></a><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Harry.. - powiedziałam przez jęki.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dojdź kochanie. -odpowiedział. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Nasze jęki krzyżowały się. Staraliśmy jak najciszej żeby dziewczyn się nie dowiedziały co my tu robimy. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Nagle poczułam że dochodzę. Wbiłam mocno pazury w plecy Harrego . On również doszedł. Czułam jak jego płyn wypełnia mnie. Dobrze że biorę proszki. Pocałował mnie i opadł koło mnie. Był strasznie zdyszany i zmęczony. Ja również. Przytulił mnie i zasnęliśmy. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b>Ciąg dalszy nastąpi...</b></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com36tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-48635162845975834932013-12-20T14:40:00.001+01:002013-12-20T19:01:59.282+01:00Affection cz.31<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b>Włącz :</b> </span><a href="https://www.youtube.com/watch?v=xGPeNN9S0Fg">https://www.youtube.com/watch?v=xGPeNN9S0Fg</a><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">*Kilka dni później*</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Dziś jest już sobota. Mój wieczór panieński i kawalerski Zayn. Boje się tego ślubu. Nie wiem czemu. A jeżeli ja tak go naprawdę nie kocham? Dziś już nic nie wiem. Stałam tak przed lustrem i myślałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Nagle do pokoju wbiegła Miley.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Mamo! mamo! -krzyczała biegnąc do mnie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak? -zapytałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Chodź tata śniadanie zrobił. -odpowiedziała ciągnąc mnie za rękę.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dobrze, spokojnie kochanie. -powiedziałam</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Poszłyśmy do kuchni Zayn kończył podawać śniadanie do stołu.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Kochanie niedługo będzie moja mama po Miley. -powiedział.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ok. -od powiedziałam siadając do stołu.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Smacznego moje księżniczki. -powiedział uśmiechając się do nas.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dziękuje tato. -odpowiedziała Miley.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Zaczęliśmy jeść. Po skończonym śniadaniu miałam zamiar posprzątać ale ktoś zadzwonił do drzwi. Pewnie to mama Zayna. Której w ogóle nie znam. I ona z resztą mnie też. Zayn poszedł do drzwi otworzyć a Miley podbiegła do mnie i się przytuliła. Zawsze wstydzi się przed nieznajomymi. Ale w końcu jutro to już będzie jej babcia. A moja teściowa. Zayn otworzył drzwi i się przywitał. Wszedł do pokoju u boku ze swoją mamą. Jejku w ogóle nie podobny do niej.</span><br />
<a href="http://images.sugarscape.com/userfiles/image/AAAAAAAAUGUST2013/LUCY/200813-families1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><img border="0" height="320" src="http://images.sugarscape.com/userfiles/image/AAAAAAAAUGUST2013/LUCY/200813-families1.jpg" width="218" /></span></a><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Mamo to jest Nikol. Wybrana mojego serca. -uśmiechnięty patrzył raz na mnie a raz na swoją mamę.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Bardzo miło mi ciebie poznać kochanie. Szkoda że dopiero teraz się poznajemy. -podeszła i przytuliła mnie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ja też się cieszę że poznałam panią w końcu. -odpowiedziałam zadowolona że mama moje przyszłego męża zaakceptowała mnie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Oj jak tam pani! Mów mi mamo. -powiedziała głaskając mnie po ramieniu.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- A ta śliczna mała panna jak ma na imię? -powiedziała kucając przed Miley.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Mam na imię Miley. -opowiedziała trochę wystraszona.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Jakie ładne imię skarbie. Ja jestem mamą twojego nowego taty. -powiedziała uśmiechając się w stronę Miley.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak wiem. A moją nową babcią. -odpowiedziała rzucając się w ramiona mamy.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Jejku jakie to słodkie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Pojedziesz ze mną słonko? -zapytała.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak -odpowiedziała.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- A spakowana już? -zapytała.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak już dawno. Babciu a mogę pokazać ci swój pokój?</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak jasne. -oparła, a Miley wzięła ją za rękę prowadząc do swojego pokoju.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Zayn podszedł do mnie i przytulił mnie od tyłu.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Cieszę się kochanie że poznałam twoją mamę. -powiedziałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ja również. Kocham cię. -powiedział całując mnie po szyj.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Do salonu weszła Miley z mamą trzymając swoje rzeczy i misia. Wyrwałam się z uścisków Zayna i podeszłam do Miley.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Kochanie pamiętaj że bardzo cię kocham. Uważaj na siebie. -powiedziałam przytulając ją.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ja ciebie też mamo bardzo kocham. -odpowiedziała.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Spokojnie Nikol kochanie. Nic się jej nie stanie. Sama mam jeszcze dzieci.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak? Zayn nic nie wspominał że ma rodzeństwo. -powiedziałam zdziwiona.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Bo nie było okazji. Kochanie. Wszystkich poznasz na ślubie. -powiedział podchodząc do mnie z powrotem obejmując mnie od tyłu.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dobrze to my jedziemy. Trzymajcie się kochani do jutra. Miłego wieczoru kawalerskiego i panieńskiego. -mówiąc przytuliła mnie i Zayna.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Do zobaczenia mamo. -odpowiedziałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Zayn poszedł odprowadzić ich do samochodu. Poszłam do garderoby żeby się ubrać. Kiedy skończyłam patrzyłam się na suknię ślubną. Ona jest taka piękna. Nie wiem ile Zayn za nią dała ale pewnie dużo. Do tego te dodatki. On za bardzo mnie rozpieszcza.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- O czym tak myślisz kochanie. -powiedział.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Czyś ty oszalał??!! -zapytałam wystraszona i wściekła.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nie? Czemu? -zapytała ze śmiechem.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Wystraszyłeś mnie. -odpowiedziałam.</span><br />
<a href="http://i.ytimg.com/vi/5pkxYE8aZW4/0.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://i.ytimg.com/vi/5pkxYE8aZW4/0.jpg" width="320" /></a><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- To w takim razie przepraszam. -powiedział dając mi całusa w policzek.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- O której przychodzą po ciebie chłopaki? -zapytałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Gdzieś około 20.00. A co?</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nic tak pyta. -oznajmiłam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- A po ciebie dziewczyny? -zapytał.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ja tu w domu robię wieczór panieński. -powiedziałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ok to dobrze. A na pewno chcesz wyjść za mnie? Możesz to jeszcze odwołać? -zapytał.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Chce wyjść za ciebie i zdania nie zmienię. Rano się zastanawiałam ale teraz już wiem że cię Kocham i nie przestane. -odpowiedziałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">*Wieczorem*</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Kończyłam się ubierać. Zayn teraz dopiero zaczął jak zwykle nigdy nie ma czasu. Usłyszałam dzwonek do drzwi poszłam otworzyć. Przed drzwiami stali chłopaki.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Hej! -powiedzieli wszyscy.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Hej, wejdzie bo Zayn nie jest jeszcze gotowy. -odpowiedziałam</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Zaczęli wchodzić. Kiedy chciałam zamknąć drzwi zauważyłam limuzynę. Poszłam do salonu. Chłopcy siedzieli na kanapie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- To wasza limuzyna? -zapytałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak. Wynajęliśmy ją. W końcu to ostatni dzień kiedy Zayn jest kawalerem. A później pędzie już pod pantoflem. -powiedział Louis śmiejąc się.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Haha śmieszne. -odpowiedziałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nikol! Spokojnie co tak spięta? -zapytał Harry.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nie twoja sprawa. -odpowiedziałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Nagle do pokoju wszedł Zayn.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Już! Gotowy jestem. -oznajmił.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- No nareszcie! Stary. -odparł Niall.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Chłopcy wstali mieli już wychodzić ale chciałam się jeszcze ich coś zapytać.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ej! Czekajcie! -krzyknęłam stojąc w drzwiach.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak? -odparli wszyscy podchodząc bliżej.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- A będą tam striptizerki? -zapytałam zaciekawiona ich odpowiedzią.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Yyy nie kochanie. My jedziemy tylko do klubu. -tłumaczył się Zayn.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Właśnie. -poparł go Liam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Mam nadzieje. Dobra jedzie pa. -powiedziałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Zayn podszedł i pocałował mnie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Pa kocham cię. -odparł.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">-Cześć. -krzyknęła reszta.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Weszłam do środka. Zaczęłam szykować jedzenie i picie. Dużo tego było. A zaprosiłam tylko Jade,Belle i Kingę. Nie mam zamiaru się upić. O 12.00 jest ślub. Nie chce na niego zaspać lub się spóźnić. Jade i Bella są druhnami. Kiedy kończyłam wszystko szykować usłyszałam że ktoś dzwoni do mnie. Ale nie mogłam znaleźć telefonu. Jest! Nareszcie! Leżał na komodzie. Odebrałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Siema! Słuchaj my będziemy za jakieś 10 minut. -powiedziała Jade.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ok to czekam. -odpowiedziałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Chciałam z powrotem odłożyć telefon. Ale leżała tam jakaś kartka. Wzięłam ją i zaczęłam czytać:</span><br />
<br />
<i><b><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"> " Słuchaj ja później przyjadę do ciebie</span></b></i><br />
<i><b><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"> jakoś się wyrwę z imprezy to sobie</span></b></i><br />
<i><b><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"> pogadamy. "</span></b></i><br />
<i><b><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"> ~Harry</span></b></i><br />
<br />
<br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Ciąg dalszy nastąpi...</span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-25959284157176421892013-12-12T20:22:00.002+01:002013-12-13T13:30:46.000+01:00No cześć! <span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif; font-size: large;">Więc widać po niektórych komentarzach że nie chcecie żeby Zayn był brutalniejszy więc ok nie będzie taki ale reszty nie będę wam zdradzać. Dowiecie się w kolejnych częściach. Pozdrawiam :) </span><br />
<span style="color: #cc0000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: x-large;"><b>I bardzo proszę jak czytacie to KOMENTUJCIE !! </b></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-69844513273917597342013-12-12T10:57:00.000+01:002013-12-12T10:57:05.966+01:00Affection cz.30 <span style="color: red; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">CZYTASZ? KOMENTUJ!! </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><span style="color: red;">Włącz to:</span> <a href="http://www.youtube.com/watch?v=pHJyI-2q3U4">http://www.youtube.com/watch?v=pHJyI-2q3U4</a></span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">* Wieczorem *</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Wróciliśmy do domu. Zrobiłam kolacje i położyłam Miley spać. Postanowiłam pogadać z Zaynem, mam do niego parę pytań.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Zayn kochanie gdzie jesteś? -zapytałam. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- W sypialni. -odpowiedział. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Udałam się w stronę sypialni. Gdy weszłam zauważyłam jak Zayn leży na łóżku. Podeszłam do niego i usiadłam o bok. Był zamyślony, bo nawet nie zauważył jak usiadłam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Kochanie? -dotknęłam jego ręki. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak? -odparł. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- O czym tak myślisz? -zapytałam czekając na odpowiedz. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- O nas. Wiesz ja nie jestem z tobą do końca szczery. -odpowiedział podnosząc się z łóżka i siadając koło mnie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Jak to? -zapytałam zdziwiona choć czułam że jest coś nie tak. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Bo ja nie mam takiej normalnej firmy znaczy mam jedną z samochodami BMW ale też inną. Słyszałaś o szajce Black grasującej po Londynie? </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak. -pomyślałam sobie tylko nie to. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Więc tym się zajmujemy z chłopakami. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Co?! -wstałam z łóżka patrząc się na Zayna.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ale poczekaj wyjaśnię ci wszystko! -odpowiedział. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tu nie ma nic do wyjaśnienia. Jesteś zwykłym bandytą. -chciałam wyjść z pokoju ale Zayn mi nie pozwolił. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Proszę! Daj mi to wyjaśnić, proszę ja cię bardzo kocham i nie chcę cię stracić. -do oczu napłynęły mu łzy.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dobrze. -usiadłam z powrotem na łóżku a on koło mnie. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Więc tak, to wszytko zaczęło się jak z chłopakami mieliśmy po 16 lat, w domu nie było pieniędzy ani u mnie ani u nich więc postanowiliśmy założyć gang i od tamtego czasu tak zarabiamy na życie. Staramy się nie robić nikomu krzywdy. Ale kiedy ciebie poznałem, wiedziałem że niedługo będę musiał z tym skończyć. Dlatego nie zostawiaj mnie proszę cię, rzucę to. Wiem że źle robiłem ale nie miałem wyjścia. - patrzył w podłogę, a po jego policzku spływały łzy.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">I co ja mam teraz zrobić? Nie zostawię go. Za bardzo go kocham ale to co robił było złe ja sam też robiłam złe rzeczy ale każdy człowiek powinien mieć drugą a nawet trzecią szanse. Nie każdy jest doskonały czy bogaty. Ale każdy jest wspaniały na swój sposób.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nie zostawię cię. Ale mogłeś powiedzieć mi na początku a nie mnie okłamywałeś. Jak mam ci teraz Zayn zaufać? -spojrzałam mu prosto w oczy, było tam tyle smutku.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Obiecuje że cię nigdy już nie okłamię. - patrzył mi prosto w oczy. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Wieże ci więc nie spierdol tego. -również zaczęłam płakać, przytulając się do Zayna. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Kocham cię bardzo. -powiedział przytulając mnie najmocniej na świecie. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ja ciebie też. -odparłam. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Chce żebyś była już moją żoną. Możemy wziąć ślub w niedzielę? -zapytał. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- A co dziś jest? -zapytałam. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Środa. -odpowiedział. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ale Zayn nie zdążymy do niedzieli. -śmiałam się z niego. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Jak nie? Jak tak! Jutro pozałatwiam wszytko salę,zaproszenia,muzykę i księdza a w piątek pojedziemy po suknie ślubną, garnitur i sukienkę dla małej. A za to w sobotę zrobisz sobie wieczór panieński a ja kawalerski co ty na to? -pytał uradowany. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- No dobrze niech ci będzie. -pocałowałam go. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- To się bardzo cieszę Pani Malik. </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a href="http://data3.whicdn.com/images/58832653/sex-gifs-sex-and-sexuality-32677340-486-256_original.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="168" src="http://data3.whicdn.com/images/58832653/sex-gifs-sex-and-sexuality-32677340-486-256_original.gif" width="320" /></a><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Zaczęliśmy się całować. Zayn położył mnie na łóżku całując moją szyje, przy tym ściągał ze mnie rzeczy a ja z niego. Kiedy byliśmy </span><span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif; font-size: large;">już nago Zayn zaczął całą mnie całować. Było to strasznie przyjemne. Chwilę później zaczęliśmy się kochać. Nie mogliśmy być zbytnia za głośno bo byśmy obudzili Miley dlatego nasze usta nie odrywały się od siebie. Kochaliśmy się namiętnie, delikatnie i zarazem mocno i zachłannie jak nigdy byśmy tego nie robili. Nagle poczułam że dochodzę Zayn również. Kiedy skończyliśmy Zayn opadł na drugą połówkę łóżka, a ja się do niego przytuliłam. Nic na razie nie mówiliśmy ponieważ nasze oddechy musiały się ustabilizować. </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Ciąg dalszy nastąpi...</span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com26tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-48984821628110852952013-12-10T15:36:00.000+01:002013-12-10T18:31:32.432+01:00Affection cz.29<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Obudziłam się ale Zayna nie było przy mnie. Wstałam założyłam jego koszulkę i szorty. Ciekawe gdzie on jest? Zauważyłam go na tarasie. Szłam w jego stronę ale usłyszałam że z kimś gada.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Zayn- Tak, tak powiem jej ale nie teraz! Nie wiem jak ona na to zareaguje. Wiem muszę ale nie teraz ok? Dobra to cześć!</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Szybko pobiegłam do łazienki. O co chodzi? Poprawiłam się trochę i wyszłam. Poszłam w stronę kuchni.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Hej kochanie!</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Hej.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Wyspałaś się?</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak, a ty?</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Też, słuchaj może zaczniemy już planować ślub? -Zayn podszedł do mnie i objął mnie od tyłu.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- A co się tak śpieszysz?</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Bo chce żebyś była już tylko moja. -zaczął przegryzać płatek mego ucha.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- A ty nie chcesz żebym był tylko twój? -zapytał.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Jesteś już. -powiedziałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Zaczęliśmy się namiętnie całować. Zayn złapał mnie z pośladki,podniósł i posadził na blacie kuchennym.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Będziesz grzeczna i będziesz się mnie słuchać? -śmiał się tym swoim głupim uśmieszkiem.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nie. -zaczęłam się z nim droczyć.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Wykorzystałam jego moment nie uwagi aby uciec do garderoby.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Kotku serio? -zaczął biec za mną.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Wbiegłam, zamknęłam drzwi i w spokoju chciałam się ubrać.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Kochanie a może pojedziemy do wesołego miasteczka?</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Chętnie tylko się ubiorę.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dobrze to ja zrobię śniadanie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Kiedy skończyłam się ubierać poszłam do kuchni zobaczyć co mój misio zrobił na śniadanie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Mniam naleśniki. -powiedziałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Takie jak lubisz kochanie. Chodzi do mnie. -wskazał ręką miejsce na jego kolanach.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Usiadłam a Zayn zaczął mnie karmić a ja jego. Musiało to wyglądać komicznie i zarazem słodko.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ale tak wiesz że cię dziś zerżnę? -odparł.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Normalnie zatkało mnie. Zayn nigdy by tak nie powiedział chyba. A może nie znam jego tak dobrze. Ale taki Zayn też mi się podoba.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Wiem.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- To jedziemy?</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Jedziemy.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">*Pół godziny później*</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Staliśmy w samym centrum wesołego miasteczka. Tu jest tak pięknie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Kochanie zadzwoń żeby przywieźli Miley. Ucieszy się, ona tak kocha wesołe miasteczka. -powiedziałam podziwiając to wszytko.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dobrze już dzwonie. A wiesz co kotku?</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Tak?</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Stęskniłem się za nią.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- To dobrze w końcu jesteś jej tatą teraz.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Naprawdę chyba nie byłam w piękniejszym wesołym miasteczku w życiu. Dookoła pełno małych kolorowych lampek, zapach popcornu, waty cukrowej i kawy. Pełno ludzi, gier i maszyn które jeżdżą w górę,dół,bok i gdzie się tylko da. Moja córka musi to zobaczyć.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Harry powiedział że za jakieś 10 minut będą bo są niedaleko.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ok. -odparłam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">-Choć wygram dla ciebie misia co ty na to kotku? -uśmiechnął się.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">-Dobrze.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Wziął mnie za rękę i poszliśmy zobaczyć gry. Zayn wybrał strzelanie do celu z broni. Wątpię że uda mu się cokolwiek ustrzelić.</span><br />
<a href="http://img.likely.pl/photo/large/20130127/duzy-pluszowy-mis-likely-pl-3d729487.jpeg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><img border="0" height="320" src="http://img.likely.pl/photo/large/20130127/duzy-pluszowy-mis-likely-pl-3d729487.jpeg" width="239" /></span></a><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Kotku to którego chcesz misia? -popatrzył na mnie oczekując odpowiedzi.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Yyy... Tego! -pokazałam tego pięknego dużego misia.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Kochanie uniesiesz go?</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nie ale ty tak. -odparłam chichocząc.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"> Pan podał mu pistole i powiedział że ma 3 strzały jeżeli nie trafi miś nie będzie mój. Patrzyłam na Zayn był strasznie skupiony. Nagle strzelił i trafił, jeszcze raz i też trafił,ostatni i też trafił!</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Wow! Proszę piękny miś dla pięknej pani. -odparł sprzedawca.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">-Zayn! -krzyknęłam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Co? coś się stało? -pyta przerażony.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Nie ale jakim ty cudem tak dobrze strzelasz?</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Chciałem zdobyć dla ciebie misia.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ale strzelałeś jak zawodowiec!</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Przypadek! Kochanie wyluzuj się trochę.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Chciał mnie przytulić ale go odepchnęłam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ej proszę cię nie psujmy tej pięknej atmosfery.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Jeżeli obiecasz mi że nie kłamiesz! -czekałam na odpowiedź.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Obiecuje. To był czysty przypadek.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Podszedł i chciał znów mnie przytulić ale przeszkadzał mu w tym miś a ja się śmiałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- No i czego tak się śmiejesz? -zapytał wkurzony.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Z ciebie kotku idz zanieś misia do samochodu a ja tu poczekam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ok ale jak przyjdę to chce buzi!</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Ok.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Stałam tak sobie aż tu nagle widzę jak biegnie mój aniołek.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Cześć Mamusiu! -krzyknęła Miley.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Hej skarbie! Jak było u wujków? - zapytałam się kucając przed moim aniołkiem.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Fajnie!</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Słuchaj Nikol możemy pogadać? - zapytał Harry.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Dobrze ale poczekamy jak Zayn przyjdzie to się zajmie Miley. -odparłam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Ciekawe o czym on chce rozmawiać. Lubię go bardzo ale trochę przegina.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Jestem! O cześć Harry!</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Hej, dobra pogadamy kiedy indziej ja lecę Pa! -odparł.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">- Pa. -od powiedziałam.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Ciąg dalszy nastąpi...</span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-39035343830764731262013-12-10T15:35:00.002+01:002013-12-10T15:35:19.635+01:00Uwaga ! <span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"> Więc zamiast (Twoje imię) będzie Nikol którą od gra Ariana :) </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Fj_oIhyqVAM/UqcmZPlQwYI/AAAAAAAAAI0/eSR-rUpaR2Y/s1600/tumblr_inline_mjx1reGaWO1qz4rgp.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="297" src="http://4.bp.blogspot.com/-Fj_oIhyqVAM/UqcmZPlQwYI/AAAAAAAAAI0/eSR-rUpaR2Y/s320/tumblr_inline_mjx1reGaWO1qz4rgp.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-1729112567238378511.post-87583591441643252482013-12-10T07:55:00.003+01:002013-12-10T12:09:44.142+01:00Nowość !! <span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Hejka! </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Jak widzieliście wystrój bloga się zmienił. Co o nim sądzicie? </span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">I wprowadzam trochę zmian do opowiadanie po 1.Będzie jakaś bohaterka zamiast (Twoje imię) po 2. Affection będzie teraz trochę brutalniejsze. Zayn nie będzie taki jak był przed ślubem i wyjdzie na jaw parę nowych spraw ale to już w kolejnych część się dowiedzie.</span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">A co do bohaterki która będzie zamiast (Twoje imię) proponuje Selene Gomez lub Ariana Grande więc w komentarzach piszcie która!! <3 </span><br />
<span style="color: #cc0000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">A i mam ogromną prośbę komentujecie każdy rozdział. Bo to strasznie motywuje a jak nie ma komentarzy to nie ma motywacji aby pisać. Więc liczę że będzie dużo komentarzy :) </span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10411975109459305980noreply@blogger.com16