Włącz : https://www.youtube.com/watch?v=xGPeNN9S0Fg
*Kilka dni później*
Dziś jest już sobota. Mój wieczór panieński i kawalerski Zayn. Boje się tego ślubu. Nie wiem czemu. A jeżeli ja tak go naprawdę nie kocham? Dziś już nic nie wiem. Stałam tak przed lustrem i myślałam.
Nagle do pokoju wbiegła Miley.
- Mamo! mamo! -krzyczała biegnąc do mnie.
- Tak? -zapytałam.
- Chodź tata śniadanie zrobił. -odpowiedziała ciągnąc mnie za rękę.
- Dobrze, spokojnie kochanie. -powiedziałam
Poszłyśmy do kuchni Zayn kończył podawać śniadanie do stołu.
- Kochanie niedługo będzie moja mama po Miley. -powiedział.
- Ok. -od powiedziałam siadając do stołu.
- Smacznego moje księżniczki. -powiedział uśmiechając się do nas.
- Dziękuje tato. -odpowiedziała Miley.
Zaczęliśmy jeść. Po skończonym śniadaniu miałam zamiar posprzątać ale ktoś zadzwonił do drzwi. Pewnie to mama Zayna. Której w ogóle nie znam. I ona z resztą mnie też. Zayn poszedł do drzwi otworzyć a Miley podbiegła do mnie i się przytuliła. Zawsze wstydzi się przed nieznajomymi. Ale w końcu jutro to już będzie jej babcia. A moja teściowa. Zayn otworzył drzwi i się przywitał. Wszedł do pokoju u boku ze swoją mamą. Jejku w ogóle nie podobny do niej.
- Mamo to jest Nikol. Wybrana mojego serca. -uśmiechnięty patrzył raz na mnie a raz na swoją mamę.
- Bardzo miło mi ciebie poznać kochanie. Szkoda że dopiero teraz się poznajemy. -podeszła i przytuliła mnie.
- Ja też się cieszę że poznałam panią w końcu. -odpowiedziałam zadowolona że mama moje przyszłego męża zaakceptowała mnie.
- Oj jak tam pani! Mów mi mamo. -powiedziała głaskając mnie po ramieniu.
- A ta śliczna mała panna jak ma na imię? -powiedziała kucając przed Miley.
- Mam na imię Miley. -opowiedziała trochę wystraszona.
- Jakie ładne imię skarbie. Ja jestem mamą twojego nowego taty. -powiedziała uśmiechając się w stronę Miley.
- Tak wiem. A moją nową babcią. -odpowiedziała rzucając się w ramiona mamy.
Jejku jakie to słodkie.
- Pojedziesz ze mną słonko? -zapytała.
- Tak -odpowiedziała.
- A spakowana już? -zapytała.
- Tak już dawno. Babciu a mogę pokazać ci swój pokój?
- Tak jasne. -oparła, a Miley wzięła ją za rękę prowadząc do swojego pokoju.
Zayn podszedł do mnie i przytulił mnie od tyłu.
- Cieszę się kochanie że poznałam twoją mamę. -powiedziałam.
- Ja również. Kocham cię. -powiedział całując mnie po szyj.
Do salonu weszła Miley z mamą trzymając swoje rzeczy i misia. Wyrwałam się z uścisków Zayna i podeszłam do Miley.
- Kochanie pamiętaj że bardzo cię kocham. Uważaj na siebie. -powiedziałam przytulając ją.
- Ja ciebie też mamo bardzo kocham. -odpowiedziała.
- Spokojnie Nikol kochanie. Nic się jej nie stanie. Sama mam jeszcze dzieci.
- Tak? Zayn nic nie wspominał że ma rodzeństwo. -powiedziałam zdziwiona.
- Bo nie było okazji. Kochanie. Wszystkich poznasz na ślubie. -powiedział podchodząc do mnie z powrotem obejmując mnie od tyłu.
- Dobrze to my jedziemy. Trzymajcie się kochani do jutra. Miłego wieczoru kawalerskiego i panieńskiego. -mówiąc przytuliła mnie i Zayna.
- Do zobaczenia mamo. -odpowiedziałam.
Zayn poszedł odprowadzić ich do samochodu. Poszłam do garderoby żeby się ubrać. Kiedy skończyłam patrzyłam się na suknię ślubną. Ona jest taka piękna. Nie wiem ile Zayn za nią dała ale pewnie dużo. Do tego te dodatki. On za bardzo mnie rozpieszcza.
- O czym tak myślisz kochanie. -powiedział.
- Czyś ty oszalał??!! -zapytałam wystraszona i wściekła.
- Nie? Czemu? -zapytała ze śmiechem.
- Wystraszyłeś mnie. -odpowiedziałam.
- To w takim razie przepraszam. -powiedział dając mi całusa w policzek.
- O której przychodzą po ciebie chłopaki? -zapytałam.
- Gdzieś około 20.00. A co?
- Nic tak pyta. -oznajmiłam.
- A po ciebie dziewczyny? -zapytał.
- Ja tu w domu robię wieczór panieński. -powiedziałam.
- Ok to dobrze. A na pewno chcesz wyjść za mnie? Możesz to jeszcze odwołać? -zapytał.
- Chce wyjść za ciebie i zdania nie zmienię. Rano się zastanawiałam ale teraz już wiem że cię Kocham i nie przestane. -odpowiedziałam.
*Wieczorem*
Kończyłam się ubierać. Zayn teraz dopiero zaczął jak zwykle nigdy nie ma czasu. Usłyszałam dzwonek do drzwi poszłam otworzyć. Przed drzwiami stali chłopaki.
- Hej! -powiedzieli wszyscy.
- Hej, wejdzie bo Zayn nie jest jeszcze gotowy. -odpowiedziałam
Zaczęli wchodzić. Kiedy chciałam zamknąć drzwi zauważyłam limuzynę. Poszłam do salonu. Chłopcy siedzieli na kanapie.
- To wasza limuzyna? -zapytałam.
- Tak. Wynajęliśmy ją. W końcu to ostatni dzień kiedy Zayn jest kawalerem. A później pędzie już pod pantoflem. -powiedział Louis śmiejąc się.
- Haha śmieszne. -odpowiedziałam.
- Nikol! Spokojnie co tak spięta? -zapytał Harry.
- Nie twoja sprawa. -odpowiedziałam.
Nagle do pokoju wszedł Zayn.
- Już! Gotowy jestem. -oznajmił.
- No nareszcie! Stary. -odparł Niall.
Chłopcy wstali mieli już wychodzić ale chciałam się jeszcze ich coś zapytać.
- Ej! Czekajcie! -krzyknęłam stojąc w drzwiach.
- Tak? -odparli wszyscy podchodząc bliżej.
- A będą tam striptizerki? -zapytałam zaciekawiona ich odpowiedzią.
- Yyy nie kochanie. My jedziemy tylko do klubu. -tłumaczył się Zayn.
- Właśnie. -poparł go Liam.
- Mam nadzieje. Dobra jedzie pa. -powiedziałam.
Zayn podszedł i pocałował mnie.
- Pa kocham cię. -odparł.
-Cześć. -krzyknęła reszta.
Weszłam do środka. Zaczęłam szykować jedzenie i picie. Dużo tego było. A zaprosiłam tylko Jade,Belle i Kingę. Nie mam zamiaru się upić. O 12.00 jest ślub. Nie chce na niego zaspać lub się spóźnić. Jade i Bella są druhnami. Kiedy kończyłam wszystko szykować usłyszałam że ktoś dzwoni do mnie. Ale nie mogłam znaleźć telefonu. Jest! Nareszcie! Leżał na komodzie. Odebrałam.
- Siema! Słuchaj my będziemy za jakieś 10 minut. -powiedziała Jade.
- Ok to czekam. -odpowiedziałam.
Chciałam z powrotem odłożyć telefon. Ale leżała tam jakaś kartka. Wzięłam ją i zaczęłam czytać:
" Słuchaj ja później przyjadę do ciebie
jakoś się wyrwę z imprezy to sobie
pogadamy. "
~Harry
Ciąg dalszy nastąpi...
Wow !
OdpowiedzUsuńŚwietne jak zwykle ... <3
Czekam na next :*
http://onedirection-my-love-my-life.blogspot.com/
http://light-in--the-tunnel.blogspot.com/
http://angel--fanfiction.blogspot.com/
i chyba pierwsza *-*
Heey !
UsuńNominuje cię do Liebster Award ;*
Pytania na moim blogu : http://onedirection-my-love-my-life.blogspot.com/2013/12/liebster-award.html
Pozdrawiam :)
Super <3 ... Czekam na dalszy ciąg :3 ... Już się doczekać nie mogę :)
OdpowiedzUsuńSuper *O*
OdpowiedzUsuńCzekam na nn ;>
Boski!! Dalej
OdpowiedzUsuńCiekawe co ten Harry od niej chce :) Czekam na nn :*
OdpowiedzUsuńnext !!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział bardzo mi się podoba. Czekam na następny jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuńSuper:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://monicnewlife.blogspot.com/
Daleeejjj <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa o co chodzi z Harrym <3
Całe opowiadanie jest genialne, a większej zajebistości dodał Harry <3
OdpowiedzUsuńbłagam o szybkiego nexta ! :**
Nnnnn.....nie! Hazz nie może tego wszystkiego popsuć!
OdpowiedzUsuńŚwietne pisz dalej <3<3<3
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie trzymasz nas w nieświadomości ale nie za bardzo podoba mi się ta Nicol już lepiej by było jakbyś dała Perrie albo [twoje imię]. Ta Nicol to nie za dobry pomysł, ale tak to to OK, pisz dalej ;)
OdpowiedzUsuńKOCHAM TO <3
OdpowiedzUsuńChcę next!
xxxxx
boziu ja już chcę next proszę !!
OdpowiedzUsuńświetny <3 I długii nawet :*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : http://i.magin.pinger.pl/
Również piszę Opowiadanie, tylko o Niallu
Pozdrawiam
Dalej <333
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego ;) http://story-of-my-dark-life.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZajebisty *,* Dalej!
OdpowiedzUsuńSuper ! Życzę weny i czekam na next! <3
OdpowiedzUsuńhttp://1d-one-little-thing.blogspot.com/
Horanowaxxx:*
Ojejku! Już nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału ♥ Świetny :)
OdpowiedzUsuńhttp://because-love-can-be-eternal.blogspot.com/
Cudoooo. Jak masz czas to wpadnij do mnie http://owoa-together-forever.blogspot.com/?m=1/ Kamila Piwowarska
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział ! :D Mama Zayna zaakceptowała Nikol, dobry znak ^^ Siostry też na pewno ją polubią. I Miley też się zaaklimatyzowała ;) Oni są po prostu kochani <3 Bardzo dobrze, że się pobierają. Haha, tymi striptizerkami to mnie rozwaliłaś xD Yhh... o czym Harry chce znowu rozmawiać ? Chyba nie zamierza zniszczyć im ślubu ? Lecę czytać następny ;*
OdpowiedzUsuńM.
TO WYPIEPSZAJ
Usuń