*Parę godzin później*
Dochodziła 12 w nocy, zaraz miałam tańczyć swój taniec z Zaynem. Humor trochę mi się poprawił ponieważ Zayn nie odstępował mnie na krok i ciągle mówił uśmiechnij się! Nie wieże już w to że Harry znajdzie dowody że on mnie zdradza, bo to jest pewnie nie prawda. A co do Harrego, to od razu po ślubie w kościele zwiną się. Niby źle się czuł, ale ja wiem czemu poszedł. Trochę jest mi przykro że tak cierpi, ale ja jestem Zayna i koniec! Siedziałam przy stole i jadłam ciasto czekoladowe. Strasznie, ale to strasznie uwielbiam wszystko co związane jest z czekoladą. Nie wiem czemu ale jakoś od paru tygodni ciągle jem. Nie mogę tak dużo jeść, bo się jeszcze roztyję, i co w tedy będzie? Zayn przecież nie będzie chciał być z grubasem. Nagle przyszedł Zayn i objął mnie.
- Co tam jesz kochanie? -zapytał całując mnie w policzek.
- Kotku a nie widać? Ciasto czekoladowe. -odpowiedziałam uśmiechając się.
- To dokończ i idziemy, bo będziemy tańczyć. Pamiętasz? -odparł.
- A to już? -zapytałam zdziwiona.
- No tak kotku, ale widzę że humorek się poprawił? -zapytał uśmiechając się najszerzej jak potrafił.
- Tak kochanie, i już skończyłam. -odparłam wstając od stołu.
- Dobrze. -odpowiedział.
Złapał mnie za rękę, i poszliśmy na środek sali. Na chwilę Zayn mnie zostawił i poszedł coś powiedzieć do muzyków. Przyszedł i ponownie złapał mnie za rękę. A ja tylko obserwowałam co robi.
- Co tak się patrzysz kotku? -zapytał śmiejąc się.
- Jaki poważny pan młody z ciebie, Proszę pana! -śmiałam się naśladując personel i muzyków.
- No co? Trzeba pokazać im kto tu rządzi! -odparł ze śmiechem mocno mnie przytulając.
Nagle prowadzący naszego przyjęcia przerwał muzykę.
- Proszę abyście wszyscy przyszli na środek! I to szybko!
Gdy wszyscy byli już na środku ponownie zabrał głos.
- A teraz proszę abyście byli cicho! Jak wiecie dziś jest wyjątkowy dzień dla tych dwojga. -powiedział wskazując na nas palcem.
- Więc teraz będzie ich pierwszy taniec. Proszę abyście byli cicho, złapali się wszyscy za ręce tworząc parę kółek i dalej wiecie chyba co robić tak? -zapytał.
- Tak! -krzyknęli wszyscy.
- Tak? -zapytał ponownie.
- Tak!! -krzyknęli jeszcze bardziej mocniej niż wcześniej.
Prowadzący podszedł do muzyków i powiedział że mogą zaczynać. Światło trochę się przyciemniło a piosenkarka zaczynała śpiewać tą piosenkę: https://www.youtube.com/watch?v=zmbw8OycJrE
- Czy mógłbym poprosić panią do tańca? -zapytał się z uśmiechem Zayn.
- Ależ naturalnie. -odpowiedziałam chichocząc a wraz ze mną Zayn.
Objął mnie w pasie i zaczęliśmy tańczyć. Ta piosenka idealnie pasował do nas. Zayn uśmiechał się do mnie, widziałam że był zdenerwowany, więc pocałowałam go. To mu chyba było potrzebne. Obrócił mnie i z powrotem tańczyliśmy tak jak poprzednio, patrząc się na siebie. I tak tańczyliśmy jeszcze przez parę minut aż piosenka się skończyła. Wszyscy bili brawo, a połowa rodziny Zayn się popłakała. Jemu również łezka się zakręciła, tak jak mi. Prowadzący podszedł do Zayna i podał mu mikrofon.
- Chcieliśmy jeszcze raz wam podziękować że przyszliście na ślub, my teraz już pójdziemy bo za niecałą godzinę mamy lot. A wy dalej się bawcie. Dziękujemy jeszcze raz. -powiedział i oddał mikrofon prowadzącemu który coś już zaczął mówić ale ja na to nie zwracałam uwagi.
- Gdzie my lecimy? -zapytałam.
- Zobaczysz kochanie, a teraz chodź bo się spóźnimy -podszedł i mnie objął ramieniem.
- A co z Miley? -zapytałam.
- Moja mama się nią zajmie. -oznajmił.
- Nie Zayn! To wygląda jak bym w ogóle nie interesowała się swoją córką! -powiedziałam wściekła.
- To chodź porozmawiamy z nią. -odpowiedział i zaczął mnie ciągnąć za rękę.
Gdy już doszliśmy powiedział.
- Mamo powiedz Nikol że to nie jest kłopot że wy się zajmiecie Miley. Bo ona uważa że to kłopot i wygląda jak by się nie interesowała swoim dzieckiem.
- Nikol skarbie to nie jest kłopot. I to tak nie wygląda, ty też musisz się wyszaleć za te lata które poświęciłaś pewnie na pieluchy a nie zabawę. Naprawdę nie martw się i leć odpocząć! -powiedziała głaskając mnie po ramieniu.
- Naprawdę? -zapytałam nieśmiało.
- Naprawdę skarbie. -odparła.
Podeszłam i ją przytuliłam a ona mnie.
- Dziękuje. -powiedziałam cicho.
- Dobra kochanie chodź bo samolot nam ucieknie! -popędzał mnie Malik.
- Już tylko jeszcze się pożegnam z Miley! -powiedziałam.
- A no tak. -odparł.
Miley podbiegła do nas. A ja ukucłam i przytuliłam ją najmocniej jak potrafiłam. Będę z nią tęsknić.
- Kochanie pamiętaj mamusia cię kocha. -powiedziałam patrząc się w jej oczka.
- A ona kocha ją. -powiedziała.
- Tatuś też cię kocha. -dodał kucając koło mnie Zayn.
Przytuliłam ją jeszcze raz i dałam dużego całusa, a Zayn zrobił to samo. Pożegnaliśmy się z wszystkimi i pojechaliśmy do domu żeby się przebrać i wziąć rzeczy.
- Już kochanie gotowa jestem. -odparłam do czekającego na mnie Zayn.
- Dobrze to chodź. -odpowiedział łapiąc mnie za rękę.
- Ale powiesz mi gdzie lecimy? -zapytałam zaciekawiona.
- Kochanie to jest niespodzianka. Zobaczysz na miejscu. -odparł.
Poszliśmy do wyjścia, i prościutko udaliśmy się na lotnisko.
Ciąg dalszy nastąpi...
Dziękuje kochani za tyle miłych komentarzy. Jeśli są jakieś błędy to przepraszam.
To jest Zajebiste ! Czekam na następną część♥
OdpowiedzUsuńOjejku, świetny rozdział ^^ Podoba mi się, że użyłaś gifów ze zmierzchu ;) Czekam na nexta :D
OdpowiedzUsuńhttp://because-love-can-be-eternal.blogspot.com/
Kocham i kiedy ona mu powie???
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńjagodzianka2002.blogspot.com
Świetny rozdział :) :) Bardzo mi się podoba :) Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział czekam na next !! <3
OdpowiedzUsuńCudowny. Kolejny raz udowodniłas na co Cie stac. Tym samym My coraz bardziej zatracamy się w teoich rozdziałach. Uwielbiam czytac o przygodach Malika i Nicol. Ogólnie moim zdaniem jest za dużo sielanki. Nie ma żadnej akcji. Napewno tak jak i ja tak i większość uważa że świetny był rozdział o zdradzie. A wiesz dlaczego? Bo była pełna napięcia akcja. Staraj się budować ją jak najcześciej. Jestem twoją wierna fanką i moge powiedziec Ci szczere Kocham Cb i twoją wyobraźnie ale musisz przyjąć tez słowa krytyki kochana. Tak więc uważam że ciężko się czyta kiedy są tak krótnie rozdziały. Tak wiemy że sie starasz i bardzo to doceniamy ale prosze Cie z całego serduszka albyś jak najszybciej próbowała pisać znacznie dłużne rozdziały. Wtedy sie o wiele czyta i ma sie troche więcej czasu aby nacieszyć się fantazją. Tak wiec Nie obraź się za to bo ja nie miałam zamiaru Cie urazic. Wrecz przeciwnie. No Kochana życze weny i czekam na NEXT. ♥♥♥
OdpowiedzUsuńP.S. Kiedy będzie kolejny rozdzial Dirty Love? ♥
Boskii rozdział <3 Nie mogę się doczekać kiedy będzie następny *.* Masz talent !! <3
OdpowiedzUsuńNext !!!!!!! <3 Kocham :*
OdpowiedzUsuńDawaj dalej !! :3
OdpowiedzUsuńboskie nexxt
OdpowiedzUsuńOch, świetnie, są tacy.. Szczęśliwi <3 to takie piękne.
OdpowiedzUsuńaż mi się łezka zakręciła, po prostu genialnie ! oby tak dalej, życzę powodzenia nie poddawaj się kicia, trzymam kciuki ;* / Marta
Cudowny! Podoba mi się,że nie ujęłaś tego całego ślubu w jednym rozdziale,tylko go podzieliłaś :) A to jak Zayn powiedział,że tatuś też ją kocha,to było fjfftdsdhccjkkgyo ;) Czekam na nn :*
OdpowiedzUsuńNastępny!! :) Nie mogę się doczekać jak zareaguje Zayn na wieść że Nikol zdradziła GO dzień przed ślubem :(
OdpowiedzUsuńCzytam to od początku. Twoje opowiadania w jednym słowie są ZAJEBISTE <3 Czekam na następne
OdpowiedzUsuńCudnee! Tam wyżej ktoś miał rację. Musi być więcej akcji,tak jak w dziale ze zdradą ! Czekam na następny rozdział Affection i Dirty Love ! <33
OdpowiedzUsuńTwoa opowieść jest zajebista <3 pisz dalej <3 czekamy na więcej :D
OdpowiedzUsuńDALEJ BO NIE WYTRZYMAM <3
OdpowiedzUsuńnikol jest w ciąży zgadłam?
OdpowiedzUsuńPS. NEXT!!!
Omomomo *o*
OdpowiedzUsuńTo takie dobre ! <3
Wynika na to że jest w ciąży, ale nie wiem czy mam rację. Ale jak by była to pewnie z Harrym, ale mogłoby być tak że to będzie koniec całego afffection ( :'( ) że będzie w ciąży z Zayn'em i Happy End ! <3
Świetne ;** Czekam na next ;)) Błaaagamm niech tylko w ciąży nie będzie... potem zawszerozdziały są nudne i przewidywalne xD no chyba, że coś wymyślisz na co naprawdę liczę, bo super piszesz ;* pozdro
OdpowiedzUsuńZapraszam do nie:
http://nig-d-y.blogspot.com/
Świetny *-*
OdpowiedzUsuńO_O boskkie czekam na next
OdpowiedzUsuńooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo doskie
OdpowiedzUsuńłał talent
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział!! :) Zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńhttp://feeling-liam-lovestory.blogspot.com/
<3 świetny! Uroczy *-* :)
OdpowiedzUsuńSwietny :*
OdpowiedzUsuńzapraszam do nas ....
http://little-things-one-direction-love.blogspot.com/
Mmm jak w Zmierzchu xd Cudowne <3
OdpowiedzUsuńŁał... następny super rozdział !!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!!
http://nattfox-1d.blogspot.com/
Kocham <3
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział ! :D Taki radosny ^^ Wesele się udało. I Nikol odzyskała dobry humor ;3 Na szczęście Hazz się zwinął. Nie wiadomo co mógłby zrobić. Jeszcze chlapnąłby coś Zaynowi. A właśnie, gdzie Malik zabiera naszą pannę młodą ? Lecę czytać ;*
OdpowiedzUsuńM.