*Następnego dnia
rano*
Wczoraj wróciliśmy późnym wieczorem do domu. Musieliśmy jeszcze zajechać do sklepu, kupić coś do jedzenia. Zjadłam i od razu poszłam spać. Byłam strasznie zmęczona. A za godzinę idę do lekarza, ale szkoda że Zayn pojechał do pracy. Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi. Poszłam otworzyć.
- Witam cię Nikol.
–uśmiechnął się Harry.
- Mogę wejść?
–zapytał.
- Wejdź. –pokazałam
ręką.
Zamknęłam drzwi i
poszłam do salonu, a Harry za mną. Czułam jego wzrok na sobie, aż dostałam
dreszczy. Usiadłam na kanapie, a on koło mnie i złapał mnie za rękę, którą
szybko wyrwałam.
- Co ty robisz?
–spojrzałam na niego zła.
- Mam dowody na to,
że Zayn cię zdradza. –uśmiechnął się.
- To pokaż te
dowody. –denerwowałam się, a jeśli to prawda, że on mnie zdradza?
- Jutro będę miał
wszystkie dowody, a dziś mam część. –powiedział.
- Dobrze, to jutro o
10 bądź. A teraz wyjdź już, bo muszę iść do lekarza. –wstałam i pokazałam mu
drzwi.
- Do zobaczenia
kochanie. –wstał i wyszedł.
Poszłam wzięłam
torebkę i wyszłam. Do przychodni miałam kawałek drogi, nie chciało mi się
jechać samochodem wolałam się przejść. Kiedy doszłam akurat była moja kolej.
Weszłam do gabinetu i się przywitałam.
- Dzień dobry.
–usiadłam na krześle.
- Witam to, co pani
dolega? –zapytała.
Na szczęście Zayn
zapisał mnie do lekarki a nie do lekarza.
- No, więc wczoraj
zemdlałam i się źle czułam, do tego brzuch mnie boli od paru dni.
–powiedziałam.
- Apetyt jest czy
raczej nie? –notowała coś na kartce.
- Jest i to spory.
- A okres, kiedy był
ostatnio? –zapytała.
- Szczerze to nie
miała w tym miesiącu, a w poprzednim nie pamiętam. –byłam strasznie zdenerwowana.
- Dobrze, więc
zrobimy pani USG brzucha, jeśli nic nie wyjdzie to będziemy dalej robić inne
badania. –wstała.
- Proszę się tu położyć.
–pokazała ręką.
Położyłam się, a ona
posmarowała mój brzuch takim specjalnym płynem. Był strasznie zimny, aż
przypomniało mi się jak byłam w ciąży z Miley musiałam w tedy chodzić często na
takie badania. Właśnie a jak ja jestem w ciąży?!
- Wiadomo już, co
pani jest. –uśmiechnęła się.
- Jest pani w ciąży,
ale ciąża jest zagrożona, dlatego przepisze pani specjalne proszki.
- Czyli przez to się
źle czułam? –zapytałam.
- Tak przez to pani
zemdlała i się źle czuła. Dlatego musi pani teraz odpoczywać, nie przemęczać
się i najważniejsze nie denerwować.
- A który to
miesiąc?
- Prawie drugi.
–uśmiechnęła się.
Wytarłam brzuch i
wstałam. Poczekałam jeszcze chwilkę aż przepisze mi proszki, do tego zapisała
mnie za dwa miesiące na kontrole. Będzie prowadzącą moje ciąży. Najważniejsze,
że to dziecko nie jest Harrego, bo ja z Harrym spałam tydzień temu a dziecko ma
już około dwa miesiące.
Byłam szczęśliwa
tylko boje się, bo ciąża jest zagrożona. Mogą być problemy przy porodzie.
Wyszłam i prościutko poszłam do domu. Zrobiłam pyszny obiad i czekałam, na
Zayna. Wszystko było gotowe, byłam z siebie dumna, ale ciekawe jak Zayn
zareaguje na to, że będziemy mieli dziecko. Usłyszałam, że ktoś wchodzi
stanęłam przy stole i czekałam na Zayna.
- Hej kotku. –podszedł do mnie i dał mi buzi.
- Hej. –uśmiechnęłam
się.
- Jejku, czym sobie
zasłużyłem? –spojrzał na stół.
- A co nie mogę
zrobić mojemu mężowi obiadu? –powiedziałam a z twarzy w ogóle nie schodził mi
uśmiech.
- Możesz, a czemu
taka zadowolona? –zapytał zdziwiony.
- Mam dla ciebie
wiadomość. Jestem w ciąży. –uśmiechnęłam się jak najszerzej potrafiłam.
- Serio? –uśmiechnął
się.
- Tak! –krzyknęłam.
- Kocham cię.
–powiedziałam.
- Ale ja ciebie
bardziej. –pocałował mnie.
Usiedliśmy i
wzięliśmy się za jedzenie. Po skończonym posiłku Zayn pomógł mi posprzątać.
- Chodź do mnie.
–wystawił ręce.
Podeszłam do niego i
się przytuliłam. Zaczął powoli rozpinać moją sukienkę, przy tym całując. Ja nie
byłam dłużna ściągnęłam z niego koszulkę. Pocałował mnie w
łopatkę potem kilkanaście razy po szyi. Delikatnie zsunął jedno moje ramiączko.
Wziął mnie na ręce i przeniósł na stół. Delikatnie posadził i zaczął namiętnie
całować. Językiem pieścił moje podniebienie aż w końcu jedną rękę położył pod
zapięciem stanika. Powoli go rozpiął a potem położył mnie na sam środek stołu.
- Pamiętasz jak się
tu wprowadziliśmy i mówiłeś, że chcesz
to zrobić w jadalni? –zaśmiałam się.
- Pamiętam.
–uśmiechnął się.
Zaczął językiem
pieścić piersi, a ja cicho pojękiwałam. Jeździł swoimi dłońmi po moim ciele. Co
chwila spoglądał jak robię się mokra. Postanowiłam pobawić się jego
przyjacielem, wzięłam go do ręki i zaczęłam masować. Wiedziałam, że było mu
dobrze, bo co chwile mrużył oczy. W końcu doszedł do mojej kobiecość, zaczął ją
pieścić. Robił to w taki sposób myślałam, że zaraz eksploduję, ale to tylko
początek. Zaczęłam jeszcze głośniej jęczeć, Zayn chyba kochał doprowadzać mnie
do szaleństwa. Kiedy skończył z powrotem zaczął mnie całować. Nagle wszedł we
mnie gwałtownie. Chciałam tego bardzo, tak go pragnęłam. Robił to tak
niegrzecznie. Mocno wchodził i wychodził do samego końca. Nic się teraz nie
liczyło, przestałam w ogóle myśleć o całym świecie. Wszystkie moje myśli
dotyczyły Zayn. Krzyczałam jego imię, a on moje. Wbiłam w jego plecy paznokcie,
dochodziłam on również. Poczułam jak fala rozkoszy oblewa całe moje ciało. Zayn
również doszedł pocałował mnie jeszcze raz namiętnie i zaniósł do łóżka.
Byliśmy oboje bardzo zmęczenie. Przytulił mnie mocno i powiedział.
- Kocham cię bardzo
Nikol.
- Ja ciebie też
bardzo kocham. –odparłam i zaraz po tym zasnęliśmy.
Ciąg dalszy nastąpi…
Przepraszam jak są jakieś błędy.
Hhaha Zajebiste < 33
OdpowiedzUsuńSzczerze? Brak mi słów... to takie... aww <3 KC Kobieto <3
OdpowiedzUsuńkocha...m te teksty z (+18) czasem mnie rozwalają
OdpowiedzUsuńmmm tak niegrzecznie . kocham twoje opowiadania ( + 18 )
OdpowiedzUsuńo matko ale naiegrzecznie(+18) awwwww hahaha
OdpowiedzUsuńBd mieli dzidziusia! Fajnie :) Czekam na nn :*
OdpowiedzUsuńRozumiem że ten fragment : 'Najważniejsze, że to dziecko nie jest Harrego, bo ja z Harrym spałam tydzień temu a dziecko ma już około dwa miesiące'. Napisałaś specjalnie bo każdy myślał że Nikol będzie w ciąży z Harrym.?
OdpowiedzUsuńTak! :)
Usuńno dobra pewnie sie okaże że dziecko jest zayna ale harry znajdzie dowody na to że nikol zostala zdradzona przez zayna ? Tak?
UsuńZ
OdpowiedzUsuńA
J
E
B
I
S
T
E
<3
Dalej !! <3
Hej, nominowałam cię do Liebster Award, szczegóły -> http://evilharrystyles.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCóż za sceny :D Podoba mi się ;*
OdpowiedzUsuńUff... na szczęście to nei dziecko Harrego.;) Czekam na next.;))
OdpowiedzUsuńAle cudownie,że to nie dziecko Harrego <3 jesteś wspaniała :3 pisze to już chyba po raz 100 , ale inaczej się nie da :* Kocham Cię ! ;***
OdpowiedzUsuńzarąbisty ciekawe jekie są te dowody zdrady Zayn'a czekam na next :)
OdpowiedzUsuńSuuper!!! I <3 it ;-) czekam na next jestem ciekawa co znalazł Harry na Zayn'a i czy to będzie prawda. .. :-*
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz !!!!!!!!!! Czekam na następny rozdział :) :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie !!!!!! Czekam z niecierpliwością na następny rozdział :) Next !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, robisz coraz to mniej błędów ;)
OdpowiedzUsuńTekst bardzo miło się czyta, pozdrawiam i życzę powodzenia :*
Super !! KC :*
OdpowiedzUsuńPS/ Wyłącz werfikacje obrazkową, bo zniechęca mnie trochę do komentowania :D
To jest boskie ;33 Czekam na NEXT ;3
OdpowiedzUsuńnajlepsze ever forever *-* pisz dalej..a i byłoby super gdyby zayn wiedział że go zdradziła i jej wybaczył..i że te dowody też będą prawdziwe ale ona wybaczy zaynowi *-*
OdpowiedzUsuńboski *-* pisz dalej !!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńawww *-* Next !!
OdpowiedzUsuńKocham<3
OdpowiedzUsuńo jejuśku to jest per-fect <3
OdpowiedzUsuńja chce już next :-*
next!
OdpowiedzUsuńA CO Z HARRYM?
OdpowiedzUsuńZARABISTY!
OdpowiedzUsuńkocham twoje imaginy!
OdpowiedzUsuńSwietny jak zawsze <3
OdpowiedzUsuńKocham ten blog *-* Świetny rozdział :*
OdpowiedzUsuńkocham <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńKochammmmm ;*
OdpowiedzUsuńlovciammmmm
OdpowiedzUsuńOoo kocham
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział ! :D Wiedziałam, że Nikol jest w ciąży ! ^^ I na szczęście z Zaynem :) Teraz Harry nie ma na co liczyć xD Założę się, że nie ma żadnych dowodów, a nawet jeśli to lipne. Jak ja się cieszę ! :D A ten ostatni fragment po prostu kocham <3 Tylko czy seks nie zaszkodzi dziecku ? Pozdrawiam, całuję i czekam na next ;*
OdpowiedzUsuńM.