wtorek, 13 sierpnia 2013

Affection cz.17


*Tydzień później*
Dziś wychodzę ze szpitala. Tak się cieszę nie mogłam bym tu dalej siedzieć tak nudno tu...
Zayn codziennie przychodził do mnie i siedział strasznie długo tak jak reszta chłopaków i Miley. Poznałam ich lepiej i są strasznie mili i zabawni a z Nialla niezły żarłok ciągle coś jadł. Więc przebrałam się w sukienkę i

zrobiłam czarne kreski.
Sukienka w którą ubrała się Nikoll
Wyszłam przed szpital 
i czekałam na Zayna.
- Hej kochanie! Co ja ci 
mówiłem że masz poczekać 
na mnie na górze, przecież masz się nie przemęczać. -powiedział Zayn.
- Zayn naprawdę zajechać windą na dół i kawałek się przeszłam to jest od razu przemęczanie? Przecież na rękach nie będziesz mnie nosił!
- Będę!
I wziął mnie na ręce i usadził w samochodzie, zapiął pasy. Czułam się jak małe dziecko które nic nie może.
Pojechaliśmy do willi chłopaków w końcu moje mieszkanie spłonęło.Weszliśmy do domu. Zrobili mi przyjęcie mówiłem zeby nie robili ale oni nie kurwa.
- Witaj Nikoll Cieszymy się że wróciłaś!! -odparł Harry.
- Taa ja też.
- Ej co jest bądź milsza! -powiedział Zayn.
- Ale mówiłam że nie chce przyjęcia..
Nagle po schodach zeszła moja córeczka z Niallem.
- Hej słonko!! -powiedziałam szczęśliwa.
- Hej mamusiu, fajne przyjęcie? Pomagałam zrobić!!
- Tak piękne dziękuje I wam chłopaki też !!
No i już się nie gniewałam w końcu po co? Zjedliśmy obiad i trochę porozmawialiśmy. Dowiedziałam się ze agencja już nie istnieje. Wszystko co z nią było związane również.Ochroniarze i reszta szefów siedzi w więzieniu na 15 Lat. Cieszę się. Teraz będę bezpieczna. Ale przy boku Zayna jeszcze bardziej bezpieczna bo on nie pozwoli zeby mnie ktoś skrzywdził.
- No dobra idziemy trzema zostawić ich samych chodzie. -odparł Louis.

 Po co? Wzięli Miley i wyszli z domu.
- Co porobimy? Mamy dla siebie cały dzień. -powiedział Zayn.
- Na pewno nie to co sobie myślisz!
- Ale co ja? Nic takiego.
- Taak..
- No tak! To może film,basen,zakupy?
- Wolę się do ciebie przytulić i po oglądać film.
- Ok kochanie a co chcesz po oglądać?
- Nie wiem, Piękne istoty?
- Ok to jak możesz to włącz a ja zrobię popcorn. -zaproponował Zayn.
- Ok.
Dobrze wiedziałam co chodzi mu po głowie. Ale nie mogę. Boję się że jak z nim to zrobię to mnie zostawi..
- Ok już.
Usiadł a ja się wtuliłam w niego zaczęliśmy oglądać film. A on bawił się moimi włosami. Nudził się wiem o tym.
- Kochasz mnie? -zapytał.
- Tak kocham, przecież jak bym cię nie kochała to bym tego nie zrobiła.
Wpiłam się w jego usta. Od wzajemnił pocałunek. Całowaliśmy się z namiętnością i zachłannością. Nigdy się tak nie całowałam on chyba też.

Ciąg dalszy nastąpi ....

1 komentarz:

  1. Super ^^ Nicoll nareszcie wyszła ze szpitala :D I ci cali pracownicy agencji nareszcie poszli siedzieć xD A końcówka to już zupełnie mnie rozwaliła ;3 Mrau, jakie romantyczne ^^ Czytam następny ;*
    M.

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K