*2 tygodnie pózniej*
Wszystko układa się bardzo dobrze. Zayn jest wspaniały. Każe żeby Miley mówiła do niego tato. Cieszę się że tak to wszystko się ułożyło. Kocham bardzo Zayna i nie wyobrażam sobie bez niego życia. Chłopaki często nas odwiedzają. Zawsze przychodzą na obiad w Niedzielę. Dziś jest sobota i są 6 urodziny Miley.
Robimy takie małe przyjęcie. Będzie Harry,Niall,Liam i Bella,Louis i Jade. I od Września Miley idzie do zerówki. Tak to szybko zleciało. Jeszcze pamiętam jak była malutka a już ma 6 lat. Z zamyślenia wyrwał mnie Zayn.
Tak ubrana była Nikoll. |
- A tak o wszystkim.
- Ślicznie wyglądasz.
- Ty też.
Pocałował mnie namiętnie.
- Kocham cię. Jesteś całym moim światem. Codziennie zakochuję się w tobie od nowa i nowa. Wczoraj kochałem cię mniej nisz dziś. A jutro jeszcze bardziej.
Nic nie od powiedziałam. Pocałowałam go i wyszłam sprawdzić czy wszystko jest gotowe. Miley bawiła się na dworku. Postanowiliśmy zrobić wszystko na tarasie.
- Miley tylko się nie pobrudź!
- Dobrze mamo!
Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi. Poszłam otworzyć ale się spóźniłam. Zayn już to zrobił.
- Hej Zayn, hej Nikoll ! -powiedział Niall.
- Hej. -odparliśmy z Zaynem.
- Gdzie ma iść? -zapytał Niall.
- Idzi na taras tam jest już Miley. -odpowiedział Zayn.
- Hejka. -odparli Liam i Bella.
- Hej. -odparli Louis i Jade
Tort Miley. |
Kurczę jeszcze Harry. Zostałam sama a Zayn już poszedł. Harry właśnie szedł bo musiał zamknąć samochód i wziąć prezent.
- Witam cię Nikoll ! Wyglądasz zabójczo !
- Hej i dziękuje.
Nagle przytulił mnie i pocałował w policzek. To było dziwne. Ale w końcu to najlepszy przyjaciel Zayn. I tak jak by wujek Miley.
Poszłam po tort a goście się rozgościli. Naprawdę Zayn się postarał z tym tortem jest przepiękny. Ale jak Miley dowie się co od nas dostanie jeszcze
bardziej się ucieszy. Zaczęłam iść w stronę Tarasu śpiewając Sto lat!
A wraz ze mną wszyscy. Doszłam do stołu i postawiłam tort.
- Kochanie pomyśl życzenie i zdmuchnij świeczki.
Miley zamknęła oczka. Ciekawe o co poprosiła?
Nagle otworzyła i zdmuchnęła wszystkie 6 świeczek.
- Brawo! -krzyknęli wszyscy.
- To dla ciebie Miley. -odparł Niall.
- Dziękuje wujku ten prezent jest cudowny!
Naprawdę Niall się postarał to jest wspaniały prezent.
http://bi.gazeta.pl/im/9/10073/z10073039Q,Jeden-z-domkow-dla-lalek-Anety-Popiel-Machnickiej.jpg
Ciąg dalszy nastąpi....
-------------------------------------------------------
Przepraszam że taki krótki rozdział. Ale ważne że jest! :)
Następny dodam w czwartek bo jutro są urodziny przyjaciółki i nie będę mieć za bardzo czasu.
I dziękuje za 50 obserwatorów ! Kocham was !! <3
Świetny rozdział! Jak zwykle zresztą! Czekam na next =)
OdpowiedzUsuńSuper rozdział :D Czakam na nexta i pozdrawiam :* Też cie kochamy ♥
OdpowiedzUsuńSuper ... już tak długo czekałam na rozdział !!! Świetny !! Też cie kochamy ;**
OdpowiedzUsuńSuper rozdział! Też cię kochamy!!! Czekam na kolejny :)
OdpowiedzUsuńSUPER <3 CZEKAM NA NASTEPNE :*
OdpowiedzUsuńWspaniały :) Bardzo mi się podoba :* Nie mogę doczekać się następnego rozdziału :) Pozdrawiam i życzę weny ;)
OdpowiedzUsuńhttp://onedirection-polish-imaginy.blogspot.com/
Świetny ^^ Widzę, że miłość Nicoll i Zayna pnie do przodu ! :D Tylko kiedy ślub ? xD Ooo, Miley skończyła 6 lat :) Też bym się z chęcią cofnęła do zerówki xD Co to była za sytuacja z Harry'm ? Dziwne. Chce odbić Malikowi dziewczynę ? xD
OdpowiedzUsuńM.