czwartek, 15 sierpnia 2013

Affection cz.20



Dom który dostała Nikoll
Zayn zrobił nam przepyszne naleśniki z nutellą. Zjedliśmy i wyszliśmy z willi szliśmy wzdłuż domów
- Gdzie my idziemy? -zapytałam.
- Zobaczysz.
Szliśmy jeszcze tak kawałek aż zatrzymaliśmy się przed z jednych 
domów. Zayn wyjął klucze i otworzył furtkę
- Chodzi.
- Ale do kogo my przyszliśmy?
- Do nas.
Kuchnia.                                             
- Co?!?!
- O to nasz prezent dla ciebie. Podoba się?
- Ale ja tego nie mogę przyjąci.
- Czemu?
Ja- Bo to za drogi prezent. Ten dom jest piękny i musiał być drogi. 
- Oj daj spokój chodz! 
Zayn złapał mnie za rękę i zaczął oprowadzać po domu. 
- Zacznijmy od kuchni o to ona.
Salon.
Wow! Naprawdę dużoo to musiało kosztować. 
Ale piękna jest kuchnia. Lepszej sobie w snach 
Nie mogłam wyobrazić 
- Chodzimy 
dalej, a to jest salon.
O jejku jak przytulnie. Nie na serio nie mogę tego 
przyjąć. Bo to wygląda jak bym leciała na jego kasę a 
tak nie jest. 
- Tu w tym salonie wiesz co sobie wyobrażam? 
- Co?
Jadalnia.
- Jak biegają nasze dzieci. 
Nic nie odpowiedział ale to takie słodkie. 
- A teraz jadalnia.
- Zayn to wszystko jest piękne ale.. 
- Nie ma ale cicho. Jesteś teraz moja więc przyzwyczaj się 
że będę cię rozpieszczać.
A wiesz co bym chciał zrobić tu w jadalni? 
- Co? 
- Kochać się z tobą. 
Łazienka.
- Nie teraz. 
- Ale się zgadzasz? 
- Tak ale nie teraz. 
Zaciągnął mnie dalej. Boże jak tu pięknie. Nie wiem jak im to wynagrodzę.. 
- A to łazienka. 
- Zayn? 
- Tak kochanie? 
-Oddam cię połowę pieniędzy za dom jak tylko uzbieram. 
- Co? Chyba mówiłem że to jest prezent dla ciebie od 
nas! Masz już nic nie mówić że tego nie przyjmiesz i w ogóle bo będzie Kara. Zrozumiałaś? 
Pokój Miley.
- Tak, ale .. 
- Mówiłem nie ma ale ! A teraz chodzi pokaże ci pokój Miley. 
Znów wziął mnie za rękę i prowadził. Szczerze chce z nim spędzić 
całe moje życie. 
- A uznasz Miley jako własną córkę? 
- Jeszcze się pytasz! To jest moja córka.
- To dobrze, będziesz wspaniałym ojcem. 
- Ale chce żebyś urodziła mi jeszcze dzieci. 
- Też chce. 
- A o to pokój naszej córki.
- Jaki piękny! Będzie zadowolona bo kocha 
niebieski kolor. 
Sypialnia.
- Wiem.
- Z skąd ? 
- Chyba długo byłaś w śpiączce co nie? 
więc przez ten czas dużo się o niej dowiedziałem i 
ona o mnie i chłopakach.
- A no tak, to dobrze. 
Zaczęłam rozglądać się po pokoju. Był piękny jak cały 
dom. Ale chwilka gdzie jest Malik? Wyszłam i zaczęłam 
go szukać. Weszłam do pokoju w którym jeszcze nie byłam. 
Pewnie to nasza sypialnia. Jest boska. Te wielkie łóżko.
Nagle poczułam  ręce na swoich biodrach. Znalazłam
Malika! 
- I jak podoba ci się dom? 
- Jest Piękny, lepszego chyba nie ma. 


Ciąg dalszy nastąpi...

13 komentarzy:

  1. WOW świetny hahaha nie mogę się doczekać następnych rozdziałów
    Have a Nice Day :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny blog ! Bardzo fajny rozdział :) Dom jest wprost idealny !! Z niecierpliwością czekam na kolejną część <3
    Pozdrawiam Nats xoxo

    Ps. Jak możesz usuń weryfikację obrazkową z góry dzięki ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. BOSKI!!! Czekam na nexta. Masz wielki talent !Zazdroszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział :) Czekam na nexta i pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział, czekam na nexta :)))) świetne piszesz, nie marnuj talentu *.* zakochałam się

    OdpowiedzUsuń
  6. super kiedy nexst ??? kocham twoje opowiadanie <3

    OdpowiedzUsuń
  7. kiedy kolejna część niemoge sie doczekać uwielbiam ta chistorie

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pisz dalej, zapraszam do mnie
    http://urrachet69love1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny ! :D Nie spodziewałam się takiego prezentu xD Zayn ma gest ^^ Rozdział taki słodki, że aż rzygam ;3 I wyczuwam, że w następnym jest coś extra :D
    M.

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K