Dom który dostała Nikoll |
- Gdzie my idziemy? -zapytałam.
- Zobaczysz.
Szliśmy jeszcze tak kawałek aż zatrzymaliśmy się przed z jednych
domów. Zayn wyjął klucze i otworzył furtkę
- Chodzi.
- Ale do kogo my przyszliśmy?
- Do nas.
Kuchnia. |
- O to nasz prezent dla ciebie. Podoba się?
- Ale ja tego nie mogę przyjąci.
- Czemu?
Ja- Bo to za drogi prezent. Ten dom jest piękny i musiał być drogi.
- Oj daj spokój chodz!
Zayn złapał mnie za rękę i zaczął oprowadzać po domu.
- Zacznijmy od kuchni o to ona.
Salon. |
Ale piękna jest kuchnia. Lepszej sobie w snach
Nie mogłam wyobrazić
- Chodzimy
dalej, a to jest salon.
O jejku jak przytulnie. Nie na serio nie mogę tego
przyjąć. Bo to wygląda jak bym leciała na jego kasę a
tak nie jest.
- Tu w tym salonie wiesz co sobie wyobrażam?
- Co?
Jadalnia. |
Nic nie odpowiedział ale to takie słodkie.
- A teraz jadalnia.
- Zayn to wszystko jest piękne ale..
- Nie ma ale cicho. Jesteś teraz moja więc przyzwyczaj się
że będę cię rozpieszczać.
A wiesz co bym chciał zrobić tu w jadalni?
- Co?
- Kochać się z tobą.
Łazienka. |
- Ale się zgadzasz?
- Tak ale nie teraz.
Zaciągnął mnie dalej. Boże jak tu pięknie. Nie wiem jak im to wynagrodzę..
- A to łazienka.
- Zayn?
- Tak kochanie?
-Oddam cię połowę pieniędzy za dom jak tylko uzbieram.
- Co? Chyba mówiłem że to jest prezent dla ciebie od
nas! Masz już nic nie mówić że tego nie przyjmiesz i w ogóle bo będzie Kara. Zrozumiałaś?
Pokój Miley. |
- Mówiłem nie ma ale ! A teraz chodzi pokaże ci pokój Miley.
Znów wziął mnie za rękę i prowadził. Szczerze chce z nim spędzić
całe moje życie.
- A uznasz Miley jako własną córkę?
- Jeszcze się pytasz! To jest moja córka.
- To dobrze, będziesz wspaniałym ojcem.
- Ale chce żebyś urodziła mi jeszcze dzieci.
- Też chce.
- A o to pokój naszej córki.
- Jaki piękny! Będzie zadowolona bo kocha
niebieski kolor.
Sypialnia. |
- Z skąd ?
- Chyba długo byłaś w śpiączce co nie?
więc przez ten czas dużo się o niej dowiedziałem i
ona o mnie i chłopakach.
- A no tak, to dobrze.
Zaczęłam rozglądać się po pokoju. Był piękny jak cały
dom. Ale chwilka gdzie jest Malik? Wyszłam i zaczęłam
go szukać. Weszłam do pokoju w którym jeszcze nie byłam.
Pewnie to nasza sypialnia. Jest boska. Te wielkie łóżko.
Nagle poczułam ręce na swoich biodrach. Znalazłam
Malika!
- I jak podoba ci się dom?
- Jest Piękny, lepszego chyba nie ma.
Ciąg dalszy nastąpi...
WOW świetny hahaha nie mogę się doczekać następnych rozdziałów
OdpowiedzUsuńHave a Nice Day :*
Cudowny blog ! Bardzo fajny rozdział :) Dom jest wprost idealny !! Z niecierpliwością czekam na kolejną część <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Nats xoxo
Ps. Jak możesz usuń weryfikację obrazkową z góry dzięki ;*
BOSKI!!! Czekam na nexta. Masz wielki talent !Zazdroszcze :)
OdpowiedzUsuńCudowny /:)
OdpowiedzUsuńPisz dalej :)
Świetny rozdział :) Czekam na nexta i pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńŚwietny, pisz dalejj ;**
OdpowiedzUsuńZA-JE-BIS-TY !!!
OdpowiedzUsuńpisz dalej
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział, czekam na nexta :)))) świetne piszesz, nie marnuj talentu *.* zakochałam się
OdpowiedzUsuńsuper kiedy nexst ??? kocham twoje opowiadanie <3
OdpowiedzUsuńkiedy kolejna część niemoge sie doczekać uwielbiam ta chistorie
OdpowiedzUsuńŚwietny pisz dalej, zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńhttp://urrachet69love1d.blogspot.com/
Świetny ! :D Nie spodziewałam się takiego prezentu xD Zayn ma gest ^^ Rozdział taki słodki, że aż rzygam ;3 I wyczuwam, że w następnym jest coś extra :D
OdpowiedzUsuńM.